Sebastian Radzio: Fajnie było wejść z powrotem do tej szatni
Sebastian Radzio spędził ostatnio pół roku na wypożyczeniu do I-ligowego Ruchu Radzionków. Zawodnik powrócił już do macierzystego zespołu, Widzewa Łódź, gdzie walczy o miejsce w wyjściowym składzie.
- Fajnie było wejść z powrotem do tej szatni. Jestem zmotywowany do tego, aby ciężko pracować w okresie przygotowawczy i będę dawał z siebie wszystko, aby jak najlepiej wypaść i żeby w końcu wywalczyć miejsce w składzie - przyznał Sebastian Radzio, zawodnik Widzewa Łódź.
Wypożyczenie do Ruchu Radzionków wyszło młodemu zawodnikowi na dobre. W pierwszoligowej drużynie był on podstawowym zawodnikiem i jednym z kluczowych piłkarzy. - W większości spotkań grałem w pierwszym składzie i były to spotkanie praktycznie w pełnym wymiarze czasowym. Myślę, że to zebrane doświadczenie w pierwszej lidze pozwoli mi na to, że będę grał w Ekstraklasie - powiedział.
Podopieczni Radosława Mroczkowskiego dysponują bardzo młodym składem. W tej drużynie niezwykle dobrze musi się czuć Radzio. - Dobrze się tu czuje. Jest podobnie, jak w Radzionkowie, gdzie tez było kilku doświadczonych zawodników, a reszta to młodzi piłkarze. Tutaj wszedłem do szatni i widzę, że jest podobnie. Myślę, że to pozytywnie na mnie wpłynie - przyznał.
Przygotowania do nadchodzącego sezonu czerwono-biało-czerwoni rozpoczęli na początku tygodnia. Jednak nie oznacza to, że podczas wakacji nic oni nie robili. Każdy z nich miał swoją własną rozpiskę treningów, które musiał wykonać. - Ja osobiście zmęczony nie jestem. Wiadomo, że mieliśmy swoją rozpiskę, którą musieliśmy wykonać. Wiadomo, trochę się potrenowało. Ale głównie jest to czas, aby odpocząć. Pod koniec maja odczuwałem już trudy związane z rundą wiosenną. Ale myślę, że jesteśmy wypoczęci i gotowi do pracy. Teraz czeka nas tydzień wprowadzający, głównie badania i testy. Ale także będą treningi, bo zaczynamy pracować nad forma, aby w sierpniu uderzyć - zakończył.