Dorde Cotra: Dla wielu jesteśmy niepodzianką

Osiem punktów w pięciu pierwszych ligowych meczach zgromadzili na swoim koncie piłkarze Polonii Warszawa. Dobre wyniki Czarnych Koszul dla nikogo nie powinny być jednak zaskoczeniem.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Stołeczny zespół tej jesieni potrafił w efektownym stylu ograć Lechię Gdańsk i Wisłę Kraków, punktami dzielił się z Jagiellonią Białystok i Legią Warszawa oraz przegrał przy Konwiktorskiej z Lechem Poznań po meczu, w którym wcale nie był stroną piłkarsko słabszą.

- Wiem, że dla wielu ludzi jest niespodzianką to, że Polonia gra tak dobrze - nie kryje Dorde Cotra. - My tak naprawdę mieliśmy jednak normalne przygotowania do sezonu i dobrze podczas nich ćwiczyliśmy. Do zespołu dołączyli latem nowi zawodnicy, którzy wnieśli na boisko jakość. Warunki do pracy mieliśmy dobre i to, jak gramy, nie powinno zaskakiwać. Będziemy prezentować się jeszcze lepiej - zapewnia serbski defensor Czarnych Koszul.
- Wyniki Polonii nie powinny dziwić - mówi Cotra - Wyniki Polonii nie powinny dziwić - mówi Cotra
Doświadczony obrońca miał okazję spotkać się z dziennikarzami podczas oficjalnej konferencji prasowej poprzedzającej ligowe starcie z Widzewem Łódź. Cotra tryskał dobrym humorem, a trener Piotr Stokowiec chwalił postępy, jakie Polonista czyni w nauce języka. Serb przywitał się ze wszystkimi po polsku zapewniając, że idzie mu nieźle, na występy przed kamerą nie był jednak gotowy i odpowiedzi na pytania udzielał po angielsku.

Nowy sezon Cotra rozpoczął na ławce rezerwowych, ustępując na lewej stronie defensywy miejsca Adamowi Pazio. Do gry w pierwszej jedenastce Serb wrócił przed dwoma tygodniami i ma nadzieję, że z łodzianami także dostanie szansę gry od początku spotkania, choć o rywalu dogłębnej wiedzy jeszcze nie posiada.

- O Widzewie nie wiem zbyt wiele, ale widziałem w telewizji ich poniedziałkowy mecz z Górnikiem. Ich wyniki dla wielu są zaskakujące, ale to dobry i ambitny zespół. Całe szczęście, że zagramy z nimi u siebie i pomagać będą nam nasi kibice. Na pewno możemy spodziewać się dobrego widowiska w wykonaniu obu drużyn - zapewnia defensor stołecznej jedenastki. - Przyszedł najwyższy czas, żebyśmy po raz pierwszy w tym sezonie wygrali u siebie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×