Adam Nawałka: Ciężka praca kluczem do sukcesu

Górnik Zabrze kontynuuje passę meczów bez porażki na boiskach T-Mobile Ekstraklasy. W sobotnie popołudnie śląska drużyna pokonała na wyjeździe Podbeskidzie Bielsko-Biała (3:1) i wskoczyła na podium.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Od siedmiu spotkań niepokonana na boiskach T-Mobile Ekstraklasy jest drużyna Górnika Zabrze. Po zeszłotygodniowym efektownym triumfie nad Śląsk Wrocław (4:1), w sobotę śląska drużyna wywiozła komplet punktów po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (3:1) Zwycięstwo zabrzan w tym meczu nie było ani przez moment zagrożone. Od początku prowadzili oni grę, nie pozostawiając Góralom złudzeń.

- Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie i takim też ono dla nas było. Choć wygraliśmy pewnie, to do momentu strzelenia przez nas bramki na 2:0 Podbeskidzie było dla nas bardzo groźnym rywalem. Trudno było nam dobrać się do tak grającego rywala i dopiero przy dwubramkowym prowadzeniu mogliśmy z większym spokojem rozgrywać piłkę i prowadzić grę - przyznaje Adam Nawałka, trener zabrzańskiej drużyny.

Szkoleniowiec Górnika nie szczędził swoim zawodnikom słów pochwały za kolejne zwycięstwo. - Mojemu zespołowi należą się brawa za konsekwencję i upór, z jakim dążyli do tego, by zgarnąć w tym meczu całą pulę. Po raz kolejny potwierdziło się jednak, że konsekwentna gra i wypełnianie założeń taktycznych przynosi efekt w postaci zdobyczy punktowej, która jest dla nas naprawdę cenna, bo została zdobyta na bardzo trudnym terenie - przekonuje opiekun drużyny z Roosevelta.

Po sobotnim zwycięstwie zabrzanie wskoczyli na najniższy stopień podium tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej. Podbeskidzie z kolei z dwoma punktami na koncie otwiera obecnie strefę spadkową. - Jestem przekonany, że zespół z Bielska-Białej jeszcze nieraz w tej lidze zaskoczy. Trener Kasperczyk wykonuje w Podbeskidziu świetną pracę i chwila, w której ta drużyna zacznie wygrywać jest tylko kwestią tego, kiedy nastąpi przełamanie. Myślę, że nastąpi to już niebawem, bo widać w grze tego zespołu stały progres - komplementuje rywala Nawałka.

W następnej kolejce Górnik na własnym stadionie podejmie nierówno grającą Koronę Kielce. - Będziemy się przygotowywać do tego meczu jak do każdego innego. Nasza myśl szkoleniowa się nie zmieni i przerwę reprezentacyjną będziemy chcieli wykorzystać na kolejną dawkę ciężkiej pracy, bo ona przynosi efekty w postaci wyników osiąganych na boisku - puentuje trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×