Milik na celowniku Borussii i Juventusu!

Dobre występy Arkadiusza Milika w T-Mobile Ekstraklasie zwróciły uwagę czołowych europejskich klubów. 18-latek zaczął być nazywany "nowym Lewandowskim".

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Portal calciomercato.com uważa Arkadiusza Milika za niezwykle utalentowanego napastnika, który wkrótce może stać się gwiazdą światowego formatu. Włoscy dziennikarze chwalą snajpera Górnika Zabrze donosząc, że urodzony w 1994 roku napastnik strzelił w tym sezonie już 5 goli w T-Mobile Ekstraklasie, został wybrany piłkarzem miesiąca polskiej ligi i otrzymał powołanie na mecz eliminacji MŚ z Anglią.

O zainteresowaniu ze strony mistrzów Niemiec i Włoch poinformowała osoba blisko związana z Milikiem. - To młody zawodnik, który już teraz potrafi zrobić różnicę pod bramką rywala. Jest silny fizycznie i znakomicie wyszkolony technicznie. W Polsce uważa się go za następcę Lewandowskiego, a ja myślę, że może stać się nawet lepszy od starszego kolegi. Milik znajduje się na celowniku wielu klubów, w tym Juventusu i Borussii - zdradza informator portalu calciomercato.com w artykule "Milik, nowy Lewandowski".

Wychowanek Rozwoju Katowice jest wyceniany przez transfermarkt.de na 1,5 mln euro, co czyni go jednym z najbardziej wartościowych polskich napastników (wyżej cenieni są tylko Robert Lewandowski, Paweł Brożek i Artur Sobiech). Kontrakt Milika z Górnikiem wygasa w połowie 2016 roku.

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×