W tym artykule dowiesz się o:
Polakowi przypisuje się złą interwencję przy pierwszym golu, gdy w pole karne dośrodkował Mark Noble, a dwóch zawodników walczących o piłkę nie dotknęło jej i ta wpadła do siatki Boruca. Sky Sports napisało, że "powinien jak najszybciej zapomnieć o tej sytuacji".
West Ham United - Southampton 4:1 (0:0) 1:0 - Noble 46' 2:0 - Nolan 48' 2:1 - Lallana 64' 3:1 - Noble (k.) 72' 4:1 - Maiga 87'
Gole z meczu West Ham - Southampton:
Źródło artykułu:
Komentarze (5)
BBKingu
21.10.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Boruc jak Boruc, ale obrona mamejstwo niesamowite ;)
Staleczka1947
20.10.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Błąd Artka przy tej pierwszej bramce.
Przy drugiej dobrze zbił piłkę do boku.
Przy pozostałych miał małe szanse na obronę
Eroll
20.10.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Oczywiście,że błąd popełnił. Tak czy owak porażka nie jest jego winą, obrona Southampton wyglądała jak obrona Podbeskidzia, pobroni sobie Artur.
Arcadius
20.10.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
troszkę błąd, powinien wyjść do tej piłki. zobaczymy czy dalej będzie grał i jak to będzie wyglądało. Lallana i Maiga strzelili naprawdę fajne gole.
pawel88
20.10.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Błąd jak błąd,długo nie grał,ale w Southampton będzie miał sporo okazji. Mysle,ze w nastepnym meczu tez zagra.