Boenisch marzy o kontrakcie z Fortuną. "Chcę tu zostać bez względu na wszystko!"

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

W piątek Sebastian Boenisch odbył kolejny trening z beniaminkiem Bundesligi, jednak to, czy dostanie propozycję podpisania umowy, wcale nie jest pewne.

Jak już informowaliśmy, Sebastian Boenisch, który od początku lipca poszukuje pracodawcy, we wtorek pojawił się na treningu Fortuny Duesseldorf z nadzieją na znalezienie zatrudnienia w tym klubie:

O rychłym podpisaniu kontraktu z Boenischem nikt w klubie z Esprit-Arena głośno nie mówi. - Nasza relacja oparta jest na wzajemnym zaufaniu. Pozwoliliśmy Sebastianowi uczestniczyć w przygotowaniach do pucharowego meczu z Gladbach (Fortuna w środę wygrała 1:0 i awansowała do 1/8 finału Pucharu Niemiec - przyp.red.) - tłumaczy trener Norbert Meier.

Uczestnik Euro 2012, który od kilku tygodni desperacko poszukuje klubu, robi wszystko, aby zapracować na kontrakt. - Jestem bardzo wdzięczny Fortunie, że mogłem dołączyć do drużyny. Nie mam umowy z żadnym klubem i zależy mi na tym, by utrzymać sprawność i formę. Zawodnicy świetnie mnie przyjęli, pobyt tutaj sprawia mi wiele radości - przyznaje 25-latek.

Boenisch nie ukrywa, że występy w Fortunie byłyby dla niego spełnieniem marzeń. - Chcę tu zostać bez względu na wszystko! Liczę na jak najszybszy powrót do gry, a Fortuna byłaby fascynującym wyzwaniem - przekonuje 9-krotny reprezentant Polski w rozmowie z niemieckim Expressem.

Źródło artykułu: