Sebastian Madera: Musimy się zresetować

Sebastian Madera wierzy w to, że po raz kolejny po porażce na własnym stadionie, piłkarze Lechii Gdańsk wezmą się za siebie i powalczą o wygraną w Chorzowie.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Lechia Gdańsk walczyła o korzystny wynik w meczu z Legią Warszawa, jednak mimo ambitnej postawy, nie udało jej się urwać choćby punktu w konfrontacji z niepokonanym jak dotąd liderem tabeli. - Cały zespół Legii dobrze gra w piłkę. Niestety przegraliśmy i jesteśmy smutni. Musimy się otrzepać i przygotować się do następnego meczu - powiedział Sebastian Madera w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Nastroje w gdańskiej drużynie były dobre szczególnie w dwóch momentach. Wtedy, gdy Michał Buchalik obronił rzut karny wykonywany przez Danijela Ljuboję oraz gdy bramkę wyrównującą zdobył Abdou Razack Traore. - Też mi się tak wydawało, że losy się odwróciły i zadamy cios. Legia była jednak o jedną bramkę lepsza i musimy zejść z boiska pokonani - zauważył Madera, który musi odpierać napór kolejnych młodych zawodników, wchodzących do zespołu. - Trener nie od dziś powtarza, że będzie stawiać na młodych. Oni dostają szansę i chwała im za to - stwierdził obrońca biało-zielonych.

Już w piątek biało-zielonych czeka mecz w Chorzowie, gdzie zmierzą się z miejscowym Ruchem. - Każde spotkanie jest ciężkie i można je wygrać oraz przegrać. Musimy się zresetować i przygotować do kolejnego meczu - zapowiedział Madera, który ma pełen szacunek do chorzowskiej drużyny. - Ruch to bardzo wymagający rywal. Zespół ten nie zmienił się od tego, który zdobywał bardzo dużo punktów. Troszeczkę się obudził po słabym początku i będzie to ciężki mecz - zakończył piłkarz Lechii Gdańsk.

Sebastian Madera jest w tym sezonie pewnym punktem Lechii Gdańsk Sebastian Madera jest w tym sezonie pewnym punktem Lechii Gdańsk
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×