Górnik najlepszy od ćwierćwiecza!

Górnik Zabrze idzie jak burza w tabeli T-Mobile Ekstraklasy. Świetne wyniki w lidze i passa meczów bez porażki sprawiła, że drużyna Adama Nawałki pisze nową historię klubu z Roosevelta.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Nikt w drużynie Górnika Zabrze nie spodziewał się tak świetnego startu sezonu w wykonaniu Trójkolorowych. Tymczasem po dziesięciu kolejkach T-Mobile Ekstraklasy zabrzanie uczynili nie tylko wielki krok w kierunku spokojnego utrzymania w gronie najlepszych drużyn w kraju, ale także mają wszelkie podstawy ku temu, by myśleć o walce o najwyższe cele.

Statystyki bowiem nie kłamią. Podopieczni Adama Nawałki notują dziś lepszą passę, niż drużyna z Roosevelta z sezonu 1987/88, w którym Górnik sięgnął po ostatnią - jak na razie - koronę mistrza Polski. Wówczas na tym etapie rozgrywek zabrzanie mieli co prawda o dwa zwycięstwa więcej, ale też dwa mecze przegrali, co obecnej jedenastce nie przydarzyło w tym sezonie się ani razu.

Na zespół grający w Zabrzu obecnie wskazuje także liczba punktów zgromadzona na tym etapie rozgrywek. "Dzisiejszy" Górnik ma ich bowiem o cztery więcej od "mistrzowskiego" zespołu sprzed 24 lat.

Drużynę Nawałki bije z kolei zabrzański mistrz Polski z sezonu 1986/87, w którym po dziesiątej serii gier Górnik miał na koncie punktów czternaście, będąc wiceliderem tabeli za Śląskiem Wrocław. Oba zespoły później podzieliły między sobą najbardziej zaszczytne trofea. Zabrzanie na finiszu sezonu zdetronizowali wrocławski zespół z fotela lidera, a WKS, jako wicemistrz kraju sięgnął po Puchar Polski.

Górnika, który zdobył wówczas trzynasty tytuł mistrza Polski prowadził charyzmatyczny trener Antoni Piechniczek, który ustąpił następnie miejsca Marcinowi Bochynkowi. Do największych trenerskich sław zabrzańskiego klubu dołącza dziś 55-latek z Krakowa. Czy jego zespół zdoła nawiązać do sukcesów "złotej" drużyny z Roosevelta?

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×