Ariel Borysiuk: Dopiero teraz czuję się reprezentantem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ariel Borysiuk, który notuje udane występy w [tag=7624]FC Kaiserslautern[/tag], przez Smudę był pomijany, ale docenia go Fornalik. - Zbliża się fajny sparing w którym być może zagram - mówi o meczu z Rumunią.

- Chcę pokazać się z lepszej strony, bo na razie w reprezentacji nie pokazałem tego, co w Kaiserslautern, czy wcześniej w Legii. To są moje początki w kadrze i na boisku brakuje zrozumienia z kolegami. Dopiero teraz czuję się reprezentantem. Wcześniej przez Franciszka Smudę byłem pomijany, mimo że grałem w 1. Bundeslidze - przyznał w rozmowie z Przeglądem Sportowym były piłkarz Legii Warszawa.

12 maja w meczu 34. kolejki Ariel Borysiuk będzie mógł pokazać Franciszkowi Smudzie, że ten się co do niego mylił - FC Kaiserslautern zmierzy się na wyjeździe z zespołem prowadzonym przez byłego selekcjonera. - Sam sobie będzie musiał wiele udowodnić, bo ma bardzo ciężkie zadanie utrzymania swojego nowego zespołu. Niech mu się powiedzie, bo jego wyniki będą marką dla polskich trenerów. Jeżeli Smuda się spisze, to może przynajmniej w Niemczech wzrośnie zainteresowanie naszymi trenerami - ocenił.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: