Waldemar Sobota w Rosji? W Śląsku nic o tym nie wiedzą

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek informowaliśmy, że Lokomotiw Moskwa zainteresowany jest pozyskaniem Waldemara Soboty. - Nic o tym nie wiem. Nikt mi nic o tym nie mówił - powiedział portalowi SportoweFakty.pl trener WKS-u.

- Miało miejsce spotkanie z przedstawicielami Lokomotiwa Moskwa. W najbliższej przyszłości stołeczny klub będzie próbował dojść do porozumienia w sprawie transferu. Dla Waldemara Soboty przenosiny do tak wielkiego klubu jak Lokomotiw i kontynuowanie w nim kariery byłoby sporym krokiem naprzód. Jest też kilka zapytań z Bundesligi, lecz trudno mówić o jakiś konkretach - miał powiedzieć Marek Citko, menadżer Waldemara Soboty rosyjskiej Izwiestii.

Taka informacja nieco zszokowała w sobotę przedstawicieli mistrza Polski. - Nic o tym nie wiem. Nikt mi nic o tym nie mówił - powiedział portalowi SportoweFakty.pl zdziwiony Stanislav Levy. - To są spekulacje. Nie informował mnie o tym ani nikt z klubu, ani sam Waldemar. Nie wiem, jak to komentować - dodał szkoleniowiec mistrza Polski.

Sobota dla WKS-u jest ważnym ogniwem i podstawowym zawodnikiem, który regularnie powoływany jest do reprezentacji Polski. - Wszyscy widzieli w sparingu jak wygląda ta drużyna, gdy brakuje w niej trzech reprezentantów. Ci piłkarze dają temu zespołowi jakość - podkreślił szkoleniowiec.

W ostatnich sparingach z bardzo dobrej strony pokazywał się jednak reprezentant Polsku U-17, młodziutki Kamil Dankowski. On sam co prawda woli grać na prawej stronie defensywy, ale i występy na skrzydle w pomocy nie są mu obce. - Muszę jednak powiedzieć, że bardzo dobrze wygląda Dankowski - podsumował Stanislav Levy.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Sawczenkos
27.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A sprzedać go. Jak Śląsk Wrocław zarobić jakieś pieniądze, to trzeba go opchnąć skoro go ruskie chcą. Sobota to wcale nie jest tak rewelacyjny zawodnik, żeby był nie do zastąpienia. Potem nikt Czytaj całość