PP: Łódź zatopiona, czas na całą Flotę - zapowiedź meczu Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście

Mistrz Polski podejmuje lidera I ligi. Czy Flota Świnoujście jest już gotowa do rywalizacji w T-Mobile Ekstraklasie? Między innymi to pokaże środowy mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski.

Artur Długosz
Artur Długosz

Piłkarze Floty Świnoujście stają przed kolejnym wyzwaniem. Sensacyjny lider zaplecza T-Mobile Ekstraklasy miał całą zimę na przygotowania do dwumeczu z mistrzem Polski. Zawodnicy Śląska Wrocław rozgrywki ligowe rozpoczęli już w miniony weekend, a dla Floty środowy mecz będzie pierwszym o stawkę w 2013 roku.

W drużynie ze Świnoujścia nastroje są bojowe. Flota będzie miała bowiem po raz kolejny szansę, aby zaskoczyć całą piłkarską Polskę. Zespół w okresie przygotowawczym głównie trenował bez młodzieżowca w składzie, który w pierwszoligowych rozgrywkach jest wymagany w wyjściowej jedenastce. Świadczy to o tym, jak ważny dla Wyspiarzy jest Puchar Polski. Ciężko w tej chwili wywnioskować, jaki będzie wyjściowy skład na mecz ze Śląskiem, ale już teraz wiadomo, kto w tym starciu nie będzie mógł zagrać. Za nadmiar żółtych kartek pauzować będzie Piotr Kieruzel, a karę za czerwone kartki odcierpieć będą musieli Ivan Udarević i Marek Niewiada. Kontuzjowany jest też Patryk Fryc.

Śląsk w ostatnim meczu uporał się z Widzewem Łódź. Paradoksalnie mistrzowie Polski teraz zadanie mogą mieć trudniejsze, bowiem Flota to drużyna nieobliczalna. - Zdajemy sobie sprawę, że to nie będzie łatwe spotkanie mimo że Flota gra jedną klasę rozgrywkową niżej od nas. My będziemy starali się na pewno to spotkanie wygrać, żeby jak najlepszą zaliczkę mieć przed meczem rewanżowym - mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Waldemar Sobota. We Wrocławiu nikt nie zamierza jednak tej potyczki odpuszczać. Zupełnie inaczej było choćby w minionej edycji tych rozgrywek. Wówczas Orest Lenczyk do spotkania z także pierwszoligową Arka Gdynia desygnował skład rezerwowy, który na boisku rywala zupełnie sobie nie poradził. Poskutkowało to ostatecznie tym, że wrocławianie o wywalczeniu tego trofeum mogli tylko pomarzyć. - Absolutnie nie lekceważymy nikogo. Nie odpuszczamy meczu Pucharu Polski z Flotą, bo chcemy dojść jak najdalej w tych rozgrywkach. Droga do Europy nie wiedzie tylko przez ekstraklasę - stanowczo podkreślił Stanislav Levy.

W sobotę murawa na stadionie we Wrocławiu była w fatalnym stanie. Teraz ma być jednak lepiej. - Trwa regenerowanie murawy po sobotnim spotkaniu Śląska Wrocław z Widzewem Łódź. Prace regeneracyjne rozpoczęły się tuż po zakończeniu sobotniego meczu, a polegają przede wszystkim na osuszaniu murawy, poprzez wysypanie piasku kwarcowego oraz tzw. "korkowanie", czyli uzupełnianie brakujących fragmentów murawą rezerwową, która uprawiana jest przy stadionie - wyjaśnia Adam Burak, rzecznik prasowy wrocławskiego obiektu.

Środowe spotkanie na pewno zapowiada się bardzo ciekawie i emocji nie powinno w nim zabraknąć. Jeżeli drużyna ze Świnoujścia nie "spali" się psychicznie, to może być trudnym rywalem dla mistrza Polski. Wrocławianie będą chcieli osiągnąć jak najlepszy rezultat, aby być w miarę spokojnym przed rewanżem.

Śląsk Wrocław - Flota Świnoujście / śr. 27.02.2013 godz. 17.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Rafał Gikiewicz - Ostrowski, Juraszek, Wasiluk, Pawelec - Elsner, Cetnarski - Sobota, Mila, Patejuk - Diaz.

Flota Świnoujście: Kasprzik - Opałacz, Zalepa, Stasiak, Jasiński - Niedziela, Mysiak, Szałek, Olszar - Bodziony - Aleksander.

Sędzia: Robert Małek (Zabrze).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×