LM: Decydujący gol dla Borussii niesłusznie uznany?! Hiszpanie czują się oszukani (wideo)

Media na Półwyspie Iberyjskim nie mają wątpliwości, że gol Felipe Santany powinien zostać anulowany. Hiszpanie uważają, że aż czterech piłkarzy Borussii Dortmund było na pozycji spalonej!

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
W drugiej minucie doliczonego czasu gry przy stanie 2:2, który dawał awans Maladze, Robert Lewandowski dośrodkowywał piłkę ze skrzydła w pole karne i w tym momencie, jak wykazały powtórki, aż czterech zawodników Borussii Dortmund stało przed linią obrony gości!

Futbolówka po centrze i interwencji nie najlepszej interwencji Martina Demichelisa  trafiła pod nogi Marco Reusa, następnie do Felipe Santany, Juliana Schiebera i ponownie do Santany, który z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Bramkarz Willy Caballero i hiszpańscy defensorzy sugerowali sędziemu pozycję spaloną graczy BVB, jednak na nic się to zdało.

"Gol Santany zdobyty w 92. minucie ze skandalicznego spalonego pozbawił wspaniałą i dzielną Malagę awansu w sposób najbardziej niesprawiedliwy i okrutny. Szkocki sędzia nie zauważył, że aż czterech piłkarzy Borussii stało na spalonym. Thompson okazał się gorszy dla Malagi niż Stark dla Barcelony!" - zawyrokował dziennik AS. "Fatalny błąd! Bramka Santany nie powinna zostać uznana" - ocenił natomiast sędziowski ekspert na łamach innej hiszpańskiej gazety, Marki.

Hiszpanie znacznie mniej miejsca w pomeczowych komentarzach poświęcili golowi Eliseu zdobytemu w 82. minucie również z wyraźnego spalonego. AS opisując bramkę pominął ten aspekt, a Marca ograniczyła się do lakonicznego stwierdzenia, że trafienie dla Malagi również było nieprawidłowe.

Kontrowersyjny gol Santany na wagę triumfu Borussii:
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×