Euzebiusz Smolarek: Staram się pomagać zespołowi

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Euzebiusz Smolarek był w niedzielę jednym z architektów zwycięstwa Jagiellonii Białystok nad Lechią Gdańsk. Popularni "Ebi" ustalił wynik spotkania na 3:2 dla białostoczan.

Euzebiusz Smolarek rozpoczął niedzielne spotkanie na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w 68 minucie i już pięć minut później wpisał się na listę strzelców. Gol Smolarka wyprowadził Jagiellonię na prowadzenie 3:2, które podopieczni Tomasz Hajty nie oddali już do końca meczu. Dla białostoczan była to druga wygrana w lidze. - Mogliśmy przegrywać już po 15 minutach 0:2, ale podnieśliśmy się i pokazaliśmy charakter. Z tego jestem bardzo zadowolony - uważa gracz Jagiellonii Białystok.

Smolarek nie do końca jest zadowolony z tego, że musi wychodzić na boisko z ławki rezerwowych. Wolałby zaczynać spotkania od pierwszej minuty. - Taka jest moja sytuacja w tym momencie, że wchodzę na boisko z ławki rezerwowych, ale nie jestem z tego zadowolony. Chcę grać od początku mecz, ale rozumiem moją rolę w zespole. W ostatnich meczach Tomasz Frankowski strzelał bramki i rozumiem trenera, że na niego stawia. Staram się robić wszystko, żeby pomóc drużynie. Nawet jak siedzę na ławce, to chcę pokazać chłopakom, że mogą na mnie liczyć, nie będę marudził - dodaje były reprezentant Polski.

Dla Smolarka było to dwunaste spotkanie w barwach Jagiellonii, tylko w czterech meczach wystąpił od pierwszej minuty. Jak dotąd udało się mu się strzelić trzy bramki.

Zwycięskiego gola Smolarek dedykuje kibicom, którzy przyjechali z Białegostoku, by dopingować swoją drużynę. - Dedykuję bramkę kibicom, którzy przyjechali nas dopingować. Wspierają nas, mimo że z Białegostoku do Gdańska jest całkiem spora odległość i musieli te kilka godzin przesiedzieć w samochodach, co nie jest łatwe (śmiech). Jednakże ich doping zawsze nam pomaga w grze i to chcę podkreślić - ocenia Smolarek.

Dla Euzebiusza Smolarka była to trzecia bramka w barwach Jagiellonii Białystok
Dla Euzebiusza Smolarka była to trzecia bramka w barwach Jagiellonii Białystok
Źródło artykułu: