Niemieckie media zachwycone serią Roberta Lewandowskiego. "Uważaj, panie Mueller"

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Polscy piłkarze na cztery dni przed meczem z Realem Madryt rozegrali przeciętne spotkanie. Najsłabiej spośród biało-czerwonych wypadł przeciwko FSV Mainz Jakub Błaszczykowski.

Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców w swoim 12. ligowym występie z rzędu. Rekord wszech czasów Bundesligi należy do legendarnego Gerda Muellera - co najmniej jedna bramka w każdym z kolejnych 16 meczów. "W Bawarii Mueller zaczynał oddychać z ulgą, ponieważ passa Lewandowskiego właśnie się kończyła. Wtedy jednak nadeszła 87. minuta i kolejny gol snajpera Borussii. Uważaj, panie Mueller" - skomentował DerWesten.

"Cóż jeszcze można powiedzieć o wspaniałej serii Lewandowskiego? Zdobył gola w 12. kolejnym występie! Tym razem przez długi czas wydawało się, że passa zostanie przerwana, ponieważ napastnik ze względu na wolne tempo spotkania miał niewiele sytuacji strzeleckich" - ocenił Sportal. "Seria bramkowa Lewandowskiego nadal trwa, ponieważ w 87. minucie pojawił się w odpowiednim miejscu i czasie. Poza tym był dobrze pilnowany przez rywali, nie najlepiej radził sobie w pojedynkach indywidualnych i generalnie był niewidoczny" - podsumował RevierSport.

Jakub Błaszczykowski przed tygodniem znakomicie wypadł w meczu z Greuther Fuerth. Przeciwko drużynie z Moguncji kapitan polskiej kadry rozczarował, być może oszczędzając siły na konfrontację z Realem Madryt. "Brakowało mu dynamiki, dwa ofensywne wejścia to stanowczo za mało, dlatego też został zmieniony już w 62. minucie" - skrytykował "Kubę" Sportal. "Walczył i starał się, jednak nie był tak efektywny jak w spotkaniu z Fuerth" - dodał RevierSport.

Łukasz Piszczek sobotni występ na Signal-Iduna Park okrasił dziewiątą w sezonie asystą. "W grze prawego obrońcy pozytywne było z pewnością podanie, które otworzyło drogę do bramki Lewandowskiemu. Ponadto trzeba przyznać, że od tygodni nie jest tak dynamiczny, jak wszystkich do tego przyzwyczaił. Także w meczu z Mainz brakowało jego ofensywnych akcji i dośrodkowań" - zauważył Sportal. "W defensywie generalnie spisywał się bez zarzutu, ale goście dwie dogodne okazje stworzyli sobie po akcjach jego stroną boiska. Polak zostawiał rywalom nieco zbyt dużo miejsca i umożliwiał oddawanie strzałów" - zrecenzował DerWesten.

Najwyższe oceny w zespole Juergena Kloppa otrzymali tym razem wracający do wysokiej formy po kontuzji Mats Hummels oraz strzelec pierwszego gola Marco Reus, lecz także ich gra była daleko od ideału (noty "2,5" i "3"). Beznadziejnie wypadł tym razem Mario Goetze, któremu DerWesten przyznał zaledwie "5".

Oceny Polaków z Borussii kolejno od Bildu, RuhrNachrichten, RevierSport, Sportalu i DerWesten ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Łukasz Piszczek - "4", "3", "3,5", "3", "3"

Jakub Błaszczykowski - "4", "3,5", "3,5", "4", "4,5"

Robert Lewandowski - "3", "2,5", "3", "3", "3,5"

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
avatar
paawloo123
21.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to ja myślę że przeciętne spotkanie całej Borussi jest spowodowane tym,że oni jednak oszczędzają się na Real.Grają tak żeby wygrać,mieć kilka sytuacji ale się nie przemęczać zbytnio.  
mecenas95
21.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert nie powinien się nigdzie przenosić bo w żadnym innym klubie , jego koledzy z drużyny nie będą tak mocno grać pod niego. Każdy kto oglądał chociaż kilka ostatnich meczów to na pewno zauwa Czytaj całość
avatar
marco_er
21.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
no rekordu Muellera nie pobije, bo zostały mu 4 mecze, a potem transfer do Premier League, więc może maksymalnie wyrównać:P . a tak poza tym to pewnie z Bayernem nie uda mu się strzelić