LM: Robert Lewandowski - Real Madryt 4:1!!!
Robert Lewandowski pokazał wielką klasę! Reprezentant Polski strzelił Realowi Madryt cztery gole, a Borussia Dortmund rozgromiła zespół prowadzony przez Jose Mourinho.
Borussia po zdobytym golu zwolniła tempo i pozwoliła, by inicjatywę przejął Real. Przez wiele minut Królewscy bezskutecznie prowadzili atak pozycyjny i tylko z rzadka stwarzali zagrożenie dla bramki Romana Weidenfellera. Tak było na przykład w 24. minucie, kiedy Cristiano Ronaldo oddał kąśliwy strzał z rzutu wolnego. Po półgodzinie gry na nowo obudzili się gospodarze, a konkretnie Jakub Błaszczykowski. Kapitan reprezentacji Polski zwiódł dwóch obrońców, pomknął na bramkę i stracił piłkę dopiero, gdy szykował się do uderzenia z 6 metrów.
Stracony gol do szatni nie zdeprymował podopiecznych Juergena Kloppa, którzy wyszli na drugą połowę z zamiarem powrócenia na prowadzenie. Borussia szybko zrealizowała swój plan, a drugiego gola zdobył Lewandowski! 24-latek idealnie wyczuł linię spalonego, przyjął piłkę po mocnym podaniu Marco Reusa, odwrócił się i z bliskiej odległości pokonał Lopeza.
Znajdujący się w środowy wieczór w kosmicznej formie Lewandowski nie zamierzał się zatrzymywać i w 55. minucie skompletował hat-trick. To, co zrobił polski napastnik przy bramce na 3:1, było prawdziwym majstersztykiem! "Lewy" dostał podanie od Marcela Schmelzera, świetnym zwodem minął obrońców i popisał się potężnym uderzeniem pod poprzeczkę.
Oszołomieni Hiszpanie nie potrafili przejść do kontrofensywy, a koncert Borussii trwał w najlepsze. W 62. minucie popis dał Ilkay Gundogan, który niczym tyczki minął trzech rywali i odpalił "petardę" pod poprzeczkę - jedynie wspaniała parada Lopeza uratowała Los Blancos. Niewiele później było już jednak 4:1 po tym, jak Reus został powalony w polu karnym przez Xabiego Alonso, a jedenastkę mocnym strzałem w środek bramki na gola zamienił Lewandowski.Podopieczni Jose Mourinho próbowali wrócić do meczu, jednak ich próby spełzły na niczym. Niezłą sytuację miał Sami Khedira, ale odważną interwencją popisał się Weidenfeller. Tymczasem w 78. minucie na strzał z dystansu zdecydował się Lewandowski i zmusił do sporego wysiłku Lopeza. Jako ostatni okazje do wpisania się na listę strzelców mieli Ronaldo, którego powstrzymał golkiper BVB, oraz Raphael Varane, który w doliczonym czasie gry przymierzył tuż obok słupka.
Borussia w drugiej połowie zaprezentowała ogromny potencjał ofensywny, a niesamowitym osiągnięciem popisał się Lewandowski, który w tej edycji Ligi Mistrzów zdobył już 10 goli! Real przed rewanżem jest tylko w nieco lepszej sytuacji niż FC Barcelona i, by nie odpaść z rywalizacji, na Santiago Bernabeu musi wygrać co najmniej 3:0. Po pierwszych spotkaniach półfinałowych wszystko wskazuje na to, że w finale zmierzą się dwa niemieckie zespoły.
Po meczu powiedzieli:
Jose Mourinho (trener Realu Madryt): Nie upilnowaliśmy Lewandowskiego, choć wiemy jak on gra. Wiemy o nim wszystko, chłopak zasługuje na uznanie, ale pomogliśmy mu własnymi błędami. Wygrała drużyna, która dominowała na boisku fizycznie i mentalnie. Mam jednak wątpliwości przy kilku bramkach: czy był spalony przy drugiej, bo nie widziałem jeszcze powtórek telewizyjnych, czy słusznie podyktowano rzut karny. Walka jednak się nie skończyła i wszystko jest jeszcze możliwe.
Juergen Klopp (trener Borussii Dortmund): Trzeba jeszcze pojechać do Madrytu i to wcale nie będzie spacerek w sanatorium. Trzeba będzie brutalnie walczyć o to, by nie stracić piłki. Wspaniale zagraliśmy w drugiej połowie. To jest po prostu niesamowite!
Borussia Dortmund - Real Madryt 4:1 (1:1)
1:0 - Lewandowski 8'
1:1 - Ronaldo 43'
2:1 - Lewandowski 50'
3:1 - Lewandowski 55'
4:1 - Lewandowski (k.) 67'
Składy:
Borussia Dortmund: Weidenfeller - Piszczek (83' Grosskreutz), Subotić, Hummels, Schmelzer - Bender, Gundogan (90+2' Schieber) - Błaszczykowski (82' Kehl), Goetze, Reus - Lewandowski.
Real Madryt: Lopez - Ramos, Varane, Pepe, Coentrao - Khedira, Alonso (80' Kaka) - Oezil, Modrić (68' di Maria), Ronaldo - Higuain (68' Benzema).
Żółta kartka: Lewandowski (Borussia Dortmund) oraz Khedira, Oezil, Ramos (Real Madryt).
Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia).
LM: Barcelona zdeklasowana w Monachium! Perfekcyjny mecz Bayernu!