Primera Division: Osiem bramek na Bernabeu, Real wciąż aktualnym mistrzem

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Strzelecką kanonadę obejrzeli kibice w Madrycie. Wynik mógł być nawet wyższy, ale Cristiano Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego!

W tym artykule dowiesz się o:

W związku z przyszłotygodniowym finałem Pucharu Króla dwie madryckie ekipy swoje  mecze w ramach 36. kolejki Primera Division rozegrały awansem już w środę. Co ciekawe, mistrzostwo bez gry mogła zapewnić sobie FC Barcelona, która oficjalne świętowanie zaczęłaby w przypadku remisu bądź zwycięstwa Malagi z Realem Madryt.

Andaluzyjczycy jednak nie sprawili niespodzianki, ale byli częścią szalonej pierwszej połowy, w której kibice obejrzeli aż sześć bramek! Na trafienie głową Raula Albiola odpowiedział jeszcze Roque Santa Cruz, ale wszystko skomplikowało się w 21. minucie, kiedy to Sergio Sanchez sfaulował w polu karnym Cristiano Ronaldo i wyleciał z boiska.

Co prawda Portugalczyk z "wapna" trafił w nogi Wilfredo Caballero, ale jeszcze przed zmianą stron zrehabilitował się golem i dwoma asystami - do Mesuta Oezila, z którym fantastycznie w środowy wieczór współpracował, a także do Karima Benzemy. W międzyczasie gola spotkania zdobył jednak gracz Malagi - Vitorino Antunes, który zza pola karnego fantastycznie umieścił piłkę w okienku bramki Diego Lopeza.

Po zmianie stron już tak wielkich emocji nie mieliśmy. Na listę strzelców, już tradycyjnie po strzale od słupka, wpisał się Luka Modrić, a 10 minut później za drugą żółtą kartkę przedwcześnie do szatni zszedł Martin Demichelis. Kibice byli jeszcze świadkami wejścia 18. debiutanta pod wodzą Jose Mourinho - Fabinho, a także urazu Oezila, który boisko musiał opuścić na noszach. Młody Brazylijczyk zdążył nawet zaliczyć asystę przy trafieniu innego rezerwowego - Angela di Marii.

Tym samym Real Madryt wciąż pozostaje aktualnym mistrzem kraju, a kibice FC Barcelony na detronizację muszą poczekać przynajmniej do weekendu.

Real Madryt - Malaga CF 6:2 (1:0) 1:0 - Albiol 3' 1:1 - Santa Cruz 15' 2:1 - Ronaldo 26' 3:1 - Oezil 33' 3:2 - Antunes 36' 4:2 - Benzema 45+1' 5:2 - Modrić 63' 6:2 - Di Maria 90+1'

W 22. minucie Cristiano Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego - Wilfredo Caballero obronił.

Składy:

Real Madryt: Diego Lopez - Nacho, Varane, Albiol, Coentrao (76' Fabinho) - Essien, Alonso - Modrić (65' Di Maria), Oezil, Ronaldo - Benzema (68' Higuain).

Malaga CF: Caballero (42' Kameni) - Sergio Sanchez, Lugano, Demichelis, Antunes - Portillo, Camacho, Isco, Eliseu (76' Onyewu) - Baptista (27' Iturra), Santa Cruz.

Żółte kartki: Ronaldo (Real) oraz Santa Cruz, Demichelis, Iturra (Malaga).

Czerwone kartki: Sergio Sanchez /21', za faul/ oraz Demichelis /73', za drugą żółtą/ (obaj Malaga).

Sędzia: Gil Manzano.

W środę trzecie miejsce, które upoważnia do gry w grupowej fazie Ligi Mistrzów, zapewniło sobie Atletico Madryt. Los Colchoneros pokonali na wyjeździe walczącą o utrzymanie Celtę Vigo. Co ciekawe, w pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, którzy jednak nie wykorzystali swoich szans. Po zmianie stron klasę trzeciej siły w Hiszpanii potwierdzili już podopieczni Diego Simeone, ostatecznie wygrywając 3:1. Jedną z bramek zdobył Radamel Falcao, który na koncie ma już 27. trafień.

Celta Vigo - Atletico Madryt 1:3 (0:0) 0:1 - Diego Costa 47' 0:2 - Juanfran 66' 1:2 - Fernandez 84' 1:3 - Falcao 86'

Źródło artykułu:
Komentarze (17)
avatar
smok
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A i Ronaldo świetny karny. Brawo Wilfredo Caballero!  
avatar
smok
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przedłużają to co nie nieuniknione.  
Olewsławik
9.05.2013
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
I tak Messi Złota Piłka, za nazwisko i wzrost.  
avatar
GriszaCKM
8.05.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Hala Madrid! CR7 197 meczy, 200 bramek, he just cant stop scoring! :)