W tym artykule dowiesz się o:
Leicester City zmarnowało rzut karny w siódmej doliczonej minucie. Nawet w przypadku pudła Lisy awansowałyby do finału, ale warunkiem było nie stracenie gola. Tymczasem Manuel Almunia obronił "jedenastkę", w efekcie Watford przeprowadziło kontrę i zdobyło decydującego gola.
Źródło artykułu:
Komentarze (4)
jedyny_taki
12.05.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Cale szczescie. Watford zajal 3 miejsce w lidze i bezposredni awans stracil w ostatniej kolejce. Byli najlepsi w regularnym sezonie i nalezy im sie awans.
Piekna, podwójna obrona Almunii, ładna Czytaj całość
Pan Aligator
12.05.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Football!
Ducken
12.05.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Przy 2:1 Lisy nie miały pewnego awansu - w barażach nie ma zastosowania reguła "bramek wyjazdowych", ergo mielibyśmy dogrywkę, co nie ujmuję jednak w żadnym stopniu dramaturgii powyższych wydar Czytaj całość
LexoN
12.05.2013
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Coś niebywałego.