Wielki pogrom w Pucharze Konfederacji? 137. miejsc różnicy w rankingu FIFA
Ośmiu bezrobotnych, trzech studentów, dwóch nauczycieli i jeden zawodowy gracz - tak piłkarską reprezentację Tahiti opisuje dziennik Marca. W czwartek zmierzą się oni z najlepszą ekipą na świecie.
Spotkanie z Super Orłami dla seniorskiej drużyny tego kraju było dopiero drugim przeciwko ekipie spoza strefy Oceanii - poprzednio w 1980 roku mierzyli się z Meksykiem. Ponadto zawsze rywalizowali z Australią, Nową Zelandią i pozostałymi okolicznymi reprezentacjami. W czwartkowy wieczór staną naprzeciw aktualnym mistrzom Europy i świata. Nic dziwnego, że hiszpańska prasa już przypomniała najwyższe zwycięstwo w Pucharze Konfederacji z 1999 roku - Brazylii nad Arabią Saudyjską (8:2), a także rekordowy wynik Hiszpanów przeciwko Bułgarii w 1993 roku - 13:0.
Czy La Roję stać na poprawienie tego rezultatu? Na brazylijskiej Maracanie szansę dostaną zmiennicy i jedynie Sergio Ramos ma wyjść drugi raz z rzędu w podstawowej jedenastce. - Oni są profesjonalistami, a my nie. Mimo to, damy z siebie wszystko od samego początku. Nie zamierzamy ich kopać, będziemy rywalizowali z szacunkiem - zapowiada golkiper reprezentacji Tahiti, który w czwartek będzie miał najwięcej pracy na boisku.
Przewidywany skład reprezentacji Hiszpanii na spotkanie z Tahiti: Reina - Azpilicueta, Albiol, Ramos, Monreal - Cazorla, Javi Martinez, Silva - Juan Mata, Torres, Villa.
Puchar Konfederacji: Trening strzelecki Nigerii w meczu z Tahiti