PP: Śląski Klasyk świętem śląskiej piłki - zapowiedź meczu GKS Katowice - Górnik Zabrze

We wtorkowe popołudnie pierwszoligowy katowicki GKS podejmie na własnym stadionie zespół ekstraklasy, Górnika Zabrze w meczu 1/16 Pucharu Polski. Katowiczanie przed kilku laty opuścili szeregi ekstraklasy i marzą o powrocie do elity. Górnik, niezmiennie od kilkudziesięciu lat gra w najwyższej klasie rozgrywkowej, a wtorkowy mecz obu drużyn nazywany jest Śląskim Klasykiem.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

Obie jedenastki mimo swych bogatych tradycji sportowych i osiągnięć na polskich i europejskich boiskach startu sezonu ligowego nie mogą uznać za udany. Mierzący w awans do ekstraklasy katowiczanie po 11. kolejkach pierwszej ligi zajmują pozycję w strefie spadkowej, a w ostatnich dniach przy Bukowej doszło do zmiany szkoleniowca. Dotychczasowego opiekuna GKS-u Jana Żurka zastąpił były asystent selekcjonera Leo Beenhakkera, Adam Nawałka.

Do podobnej sytuacji, tyle, że znacznie wcześniej doszło w Zabrzu. Z początkiem września z drużyną 14-krotnych mistrzów Polski rozstał się po nieco ponad rocznej pracy trener Ryszard Wieczorek, którego w zeszły wtorek zastąpił utytułowany Henryk Kasperczak. Trójkolorowi podobnie jak ich najbliższy rywal są w ciężkiej sytuacji, bowiem zajmują po 6. kolejkach ostatnią pozycję w ekstraklasie z jednym zwycięstwem, jednym remisem i czterema porażkami.

Zarówno GKS jak i Górnik liczą, że wtorkowe spotkanie obu drużyn będzie swoistym przełamaniem. W poprzedniej kolejce ligowej drużyna ze stolicy Górnego Śląska pewnie pokonała Dolcan Ząbki 3:0, choć gra zawodników z Katowic nie była w tym meczu najlepsza. Lepszy styl zaprezentowała wprawdzie w piątkowym spotkaniu drużyna z Roosevelta, ale po błędzie sędziego, który nie uznał prawidłowo zdobytej przez Przemysława Pitrego bramki, oraz dużej nieporadności w ofensywie i braku krycia w ofensywie zabrzanie przegrali 1:2 ze Śląskiem Wrocław.

Ostatnie spotkanie ligowe GKS Katowice – Górnik Zabrze miało miejsce 16 czerwca 2005 roku, czyli przed ponad trzema laty. Wówczas pewna spadku katowicka GieKSa pokonała na własnym stadionie Górnika 1:0, a bramkę na wagę trzech punktów zdobył doliczonym czasie drugiej połowy spotkania kapitan jedenastki z Bukowej, Krzysztof Markowski strzałem z rzutu karnego. Od tego czasu zabrzanie nie grali oficjalnego spotkania z katowiczanami, nie licząc meczu sparingowego rozegranego przed rokiem w Zabrzu, który zakończył się wynikiem 0:0, a na trybunach zasiadło wtedy bagatela 10 tysięcy kibiców w tym liczna grupa fanów z Katowic.

Podobnie będzie i teraz, bowiem kibice obu drużyn od pewnego czasu żyją między sobą w dobrych stosunkach i na ten mecz wybiera się spora grupa fanów drużyny Henryka Kasperczaka. Trybuny na tym spotkaniu nie będą na pewno świecić pustkami, a i głośnego dopingu na pewno nie zabraknie. Jeśli zawodnicy dostosują swoją grę do atmosfery wywołanej przez swoich kibiców wtorkowe spotkanie będzie prawdziwym Śląskim Klasykiem, a emocji, walki i bramek na pewno w Katowicach we wtorkowe popołudnie nie zabraknie.

GKS Katowice - Górnik Zabrze / wt 23.09.2008 godz. 16:00

Przewidywane składy:

GKS Katowice:
Budka - Sroka, Kapias, Treściński, Mielnik - Domżalski, Iwan , Markowski, Kaliciak - Mikulenas, Janoszka.

Górnik Zabrze: Vaclavik - Bonin, Hajto, Pazdan, Papeckys - Rivas, Danch, Brzęczek, Madejski - Zahorski, Markovsky.

Sędzia: Jacek Granat (Warszawa).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×