Fernando Torres: Wszystko przez pierwszą bramkę

Reprezentacja Brazylii sięgnęła po Puchar Konfederacji, ogrywając w finale Hiszpanię 3:0. Zdaniem Fernando Torresa pierwszy gol "ustawił" spotkanie.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

- Kluczem była bramka stracona w drugiej minucie. Wszystko się wówczas zmieniło, wszystko co sobie założyliśmy. Nie udało nam się dostosować do sytuacji i straciliśmy trochę głowę - powiedział Fernando Torres.

- Nie wiedzieliśmy, czy mamy pchać się do przodu czy cofnąć się do obrony. Byliśmy trochę w nieładzie. Co gorsza, tuż przed przerwą zdobyli drugiego gola. Byliśmy pewni, że możemy podnieść się i wrócić do gry, ale ponownie zaczęliśmy źle, tracąc trzeciego gola. Później nie wykorzystaliśmy rzutu karnego, dostaliśmy czerwoną kartkę. Tak oto przegraliśmy - dodał Hiszpan.

Mistrzowie świata i Europy na kolanach! Brazylia triumfatorem Pucharu Konfederacji!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×