Pareiko wciąż czeka na pieniądze od Wisły - miały być do 25 czerwca, może będą 15 lipca

Sergei Pareiko, który w maju opuścił Wisłę Kraków, wciąż czeka na zaległe pensje od krakowskiego klubu. Miał je dostać do 25 czerwca, ale Biała Gwiazda przesunęła termin spłaty na 15 lipca.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Estoński golkiper grał w Wiśle od stycznia 2011 roku. W sumie dla krakowian rozegrał 88 oficjalnych spotkań, w których 35 razy zachował czyste konto i puścił 90 bramek. Pod koniec maja rozwiązał za porozumieniem stron mający obowiązywać jeszcze do końca czerwca kontrakt z Białą Gwiazdą. Klub z Reymonta 22 - podobnie jak innym swoim graczom - jest mu winien parę pensji, na kalendarz spłat których bramkarz się zgodził.

Tymczasem choć termin spłaty minął, Estończyk wciąż czeka na przelew Krakowa, który miał dotrzeć do niego 25 czerwca. - Zamiast tego otrzymałem list, w którym było napisane, że pieniądze będą do 15 lipca. Zobaczymy. Rozmawiam z kolegami z drużyny i oni mówią, że część pieniędzy do nich dotarła - tłumaczy Pareiko na łamach postimees.ee.

Były bramkarz Wisły wciąż pozostaje bez nowego klubu. Na razie gościnnie trenuje z Levadią Tallin.

Trabzonspor zapłaci Wiśle 125 tys. euro

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×