Obrońca Górnika blisko Energetyka ROW Rybnik

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obrońca Górnika Zabrze, Mateusz Słodowy najbliższy sezon spędzi najpewniej na wypożyczeniu w Energetyku ROW Rybnik. Uzdolniony 22-latek ostatnią rundę stracił przez brak certyfikatu.

Mateusz Słodowy do Górnika Zabrze trafił w zimowym okienku transferowym. Nie mógł być jednak przez śląski klub zgłoszony do rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy przez brak możliwości dopełnienia formalności związanych z rejestracją zawodnika.

Wcześniej obrońca występował bowiem w czeskiej Victorii Żiżkov, z którą rozstał się z winy pracodawcy, który był niewypłacalny. Czesi nie zamierzali jednak ułatwić Polakowi powrotu do gry w piłkę, opóźniając przesłanie certyfikatu piłkarza do maksimum.

Ostatecznie niezbędne dokumenty do Zabrza trafiły latem, a Słodowy wyjechał z Górnikiem na zgrupowania do Zakopanego i Słowenii. Nie zdołał jednak przekonać do siebie sztabu szkoleniowego górniczej drużyny i klub z Roosevelta zdecydował się na wypożyczenie 22-latka.

Szybko zgłosił się Energetyk ROW Rybnik, który pilnie poszukuje wzmocnień defensywy. W drużynie Ryszarda Wieczorka Słodowy miałby szansę na regularne występy na boiskach I ligi, co pomogłoby mu w przyszłości wrócić do walki o miejsce w składzie Górnika.

Piłkarza zabrakło na przedsezonowej prezentacji zabrzańskiej drużyny. Według informacji naszego portalu przebywał wówczas w Rybniku, gdzie dogadywał ostatnie szczegóły swojego wypożyczenia do beniaminka.

Dla pochodzącego z Wodzisławia Śląskiego defensora będzie to powrót na stare śmieci. Wcześniej grał on bowiem m.in. w miejscowej Odrze, której jest wychowankiem.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)