Jacek Zieliński: Gramy z liderem, ale to nam ostatnio leży

- Przyjedziemy do Zabrza z szacunkiem do rywala, ale bez strachu. Zdajemy sobie sprawę, że gramy z liderem, ale to nam ostatnio leży - mówi przed 99. WDŚ Jacek Zieliński, trener Ruchu Chorzów.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

W piątkowy wieczór w 99. Wielkich Derbach Śląska Ruch Chorzów przyjedzie na Roosevelta, gdzie zmierzy się z liderującym tabeli T-Mobile Ekstraklasy Górnikiem Zabrze. Trener Niebieskich Jacek Zieliński do rywala podchodzi z szacunkiem, ale nie zamierza prosić o jak najniższy wymiar kary.

- Oczekuję przede wszystkim dobrego meczu w naszym wykonaniu i ogólnie widowiska, które porwie kibiców. Naszym celem jest oczywiście osiągnięcie dobrego wyniku. Przyjedziemy do Zabrza z szacunkiem do rywala, ale bez strachu i respektu. Zdajemy sobie sprawę, że gramy z liderem, ale to nam ostatnio leży - mówi opiekun chorzowskiej drużyny, nawiązując do ostatniego zwycięstwa Ruchu nad Legią Warszawa.

Piątkowa batalia o panowanie na Górnym Śląsku po raz ostatni odbędzie się na przebudowywanym obiekcie przy Roosevelta. - Często przejeżdżam obok stadionu Górnika i muszę powiedzieć, że rośnie w pięknym tempie. Ten obiekt będzie na Śląsku prawdziwą perełką. Cieszę się, że możemy grać na nim już teraz, ale na pewno radość byłaby jeszcze większa, gdyby obiekt był już skończony i na trybunach zasiadło ponad 30 tysięcy ludzi. Wtedy byłyby to derby przez "wielkie D" - przyznaje szkoleniowiec Ruchu.

Podczas gdy Górnik w czwartek wyruszy na przedmeczowe zgrupowanie, Niebiescy nie zamierzają się odcinać od świata zewnętrznego. - Zadecydowaliśmy wspólnie z drużyną, że grając mecz o 20:30 nie robimy przedtem zgrupowań. Spotykamy się rano na rozruchu, potem jedziemy do hotelu na leżakowanie, indywidualne rozmowy, odprawy i analizy. W zeszłym sezonie wyglądało to trochę inaczej, ale wynik pokaże która opcja jest dla nas lepsza - wyjaśnia trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×