Wojciech Skaba: Długo na to czekałem
Wojciech Skaba w meczu 6. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Cracovią pojawił się w bramce Legii Warszawa w spotkaniu o ligowe punkty po raz pierwszy od dwóch lat i 10 dni. Szmat czasu.
- To był długo oczekiwany mecz, bo dawno nie broniłem w ekstraklasie, ale wobec kontuzji Dusana dostałem szansę występu. Oceniam go pozytywnie, bo było na zero z tyłu i wygraliśmy - mówi Skaba o spotkaniu z Cracovią (1:0).
Naprawdę niewiele brakło, by Skaba w przerwie zimowej minionego sezonu trafił właśnie do Cracovii. 29-latek rozmyślił się z transferu w ostatniej chwili. - To temat zamknięty. To było... ale już nie jest - ucina dyskusję.
Trener Legii Jan Urban przyznał, że wobec długiej absencji Kuciaka klub zastanawia się nad sprowadzeniem nowego bramkarza, który miałby być opcją rezerwową dla Skaby. - Mogę się z tego tylko cieszyć, że trener tak stawia sprawę, ale na każdym treningu muszę udowadniać, że to miejsce właśnie mi się należy - kończy bramkarz mistrzów Polski.
Cracovia Kraków - Legia Warszawa 0:1