Murawa w Stróżach najgorsza w I lidze? "Niech krytykanci popatrzą na siebie!"
Wiele zespołów rozgrywających mecze w Stróżach narzeka na stan tamtejszej murawy. Senator Stanisław Kogut uważa, że to zarzuty bezpodstawne, a padają głównie po porażkach gości.
Wiceprezes Kolejarza uważa, że stan murawy to tylko wymówka dla przeciwników. - Przyjeżdżają do małej miejscowości, zdarzy im się przegrać i zaczynają zrzucać winę na płytę. Zamiast patrzeć na swoją grę szukają usprawiedliwień. Niech się skupią na sobie, a nie krytykują nas - zaznaczył.
Kogut uważa, że na poważniejsze problemy w polskim futbolu ogóle nie zwraca się uwagi. - Gdy gramy na wyjazdach, nasz czarnoskóry zawodnik Cheikh Niane bywa wyzywany w bardzo niewybredny sposób i tego jakoś ci trenerzy nie widzą. Wolą mówić o murawie. Denerwuje mnie takie podejście do sprawy - zakończył.
W tym sezonie drużyna Przemysława Cecherza rozegrała dotąd dziewięć meczów na własnym obiekcie. Zanotowała w nich dwa zwycięstwa, cztery remisy i trzy porażki.