Kto odbije się od dna? Zapowiedź meczu GKP Gorzów Wlkp. - Warta Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Obie ekipy łączy to, że w ostatnich seriach spisują się fatalnie. GKP nie zdobyło ani jednego punktu w trzech, a Warta w pięciu ostatnich meczach na boiskach pierwszoligowych. Kto przełamie pierwszy tą niechlubną passę?

- Ten mecz jest bardzo ważny dla układu tabeli, gdyż jeśli nie wygramy z Wartą to nasza sytuacja się może bardzo skomplikować. Ostatni regres formy spowodowany jest tym, że osiem meczów rozegraliśmy w przeciągu trzydziestu dni. Biorąc pod uwagę małą liczbie klasowych zmienników w klubie to musiało to się odbić na formie, którą prezentuje nasz zespół. W meczu z Wartą oczekuję przede wszystkim walki od początku do końca spotkania. - tak skomentował ostatnią słabszą postawę swojego zespołu w lidze trener Czesław Jakołcewicz.

Trener gorzowian nie będzie mógł skorzystać jednego z liderów Pawła Kaczorowskiego, który będzie musiał pauzować kilka spotkań. Za nadmiar żółtych kartek karę odbyć będzie musiał Szymon Sawala. Na szczęście dla trenera GKP po urazach do składu już wrócili Petrik, Malinowski i Ruminkiewicz. Mecz z Wartą przede wszystkim będzie doskonałą rehabilitacją po ubiegło tygodniowej porażce 0:5 na własnym boisku z Wisłą Płock. Jeśli GKP Gorzów nie poradzi sobie z gośćmi z Poznania to już po tej kolejce może spaść na ostatnią pozycję w tabeli, dlatego do meczu trzeba podejść maksymalnie zmobilizowanym i zapomnieć o trzech ostatnich przegranych spotkaniach.

Drużyna Warty Poznań w ostatnich meczach spisuje się jeszcze gorzej niż jedenastka z Gorzowa Wielkopolskiego. Popularni „Zieloni” przegrali pięć ostatnich spotkań ligowych i okupują ostatnią osiemnastą lokatę w pierwszoligowej tabeli. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka na własnym boisku z Dolcanem Ząbki 1:2. Czy podopieczni Bogusława Baniaka odbiją się od dna już w sobotę? Na pewno piłkarze z Dolnej Wildy nie będą mieli łatwego zadania. Na domiar złego trener Baniak nie będzie mógł skorzystać z usług strzelca 3 goli - Marcina Klatta oraz Tomasza Magdziarza, który cierpi na zapalenie krtani. To na pewno bardzo poważne osłabienia Warty, gdyż ta dwójka zawodników to jedni z liderów poznańskiej drużyny.

Mecz zapowiada się niezwykle interesująco. Dodatkowej pikanterii dodaje fakt, że na stadionie przy ulicy Olimpijskiej pojawi się grupka kilkudziesięciu fanów Zielonych, którzy przyjadą wspierać swoich piłkarzy. Co ciekawe Warciarze nigdy nie przegrali z drużynami... którymi dowodził Czesław Jakołcewicz, czy tym razem będzie tak samo?

GKP Gorzów Wlkp. - Warta Poznań / sob 18.10.2008 godz. 14.30

Przewidywane składy:

GKP Gorzów Wlkp.: Brzostowski - Michalski, Gaca, Kozioła, Petrik- Łuszkiewicz, Kaczmarczyk, Maliszewski, Ruminkiewicz - Drozdowicz, Malinowski.

Warta Poznań: Berczyński - Cudny, Błażej Jankowski, Strugarek, Otuszewski - Wojciechowski, Bekas, Batata, Wan - Iwanicki, Pawlak.

Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław).

Zamów relację z meczu GKP Gorzów Wlkp. - Warta Poznań

Wyślij SMS o treści SF WARTA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu GKP Gorzów Wlkp. - Warta Poznań

Wyślij SMS o treści SF WARTA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: