19-latek filarem kieleckiej pomocy? "Staram się odwdzięczać dobrą grą"
Vanja Marković mimo, że dopiero co zbiera doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywkowej, to z meczu na mecz staje się coraz ważniejszą postacią w układance szkoleniowca Korony.
19-latek mimo skromnego doświadczenia pokazał już w kilku meczach, że dysponuje dużym potencjałem i jego obecność na murawie może pomóc drużynie trenera Pachety. Niezła dyspozycja prezentowana przez Markovićia została dostrzeżona również przez zagranicznych skautów, którzy zasiedli w miniony piątek na trybunach Pepsi Areny. Sam piłkarz do zainteresowania ze strony innych klubów podchodzi bardzo spokojnie. - Nie zwracam na to uwagi. Jestem teraz w Koronie, gram dla niej i podoba mi się tutaj. Trener daje mi szanse i to dla mnie bardzo dużo znaczy, dlatego staram mu się odwdzięczać dobrą grą - powiedział. Warto zaznaczyć, że to właśnie Hiszpan jako pierwszy tak odważnie postawił na tego młodego zawodnika.
W 23. kolejce złocisto-krwiści po raz pierwszy w nowym roku zagrają przed własną publicznością. Wsparcie kibiców z pewnością bardzo im się przyda, ponieważ czeka ich ciężkie zadanie. W dotychczasowej historii pojedynków z Zagłębiem koroniarze wygrywali zaledwie trzy razy. Co muszą zrobić aby podreperować statystyki i przede wszystkim sięgnąć po ważny komplet punktów? - Musimy być bardzo aktywni w ofensywie i atakować od samego początku - stwierdził Serb.