Premier League: Wielkie wpadki Man City i Evertonu!

Zdjęcie okładkowe artykułu:  / Na zdjęciu piłka nożna
/ Na zdjęciu piłka nożna
zdjęcie autora artykułu

Manchester City możliwe, że przegrał w środę walkę o mistrzostwo Anglii. Zawiódł na całej linii Everton i nie wrócił na czwarte miejsce.

Everton stracił czwartą pozycję po wtorkowej wygranej Arsenalu Londyn nad West Ham United. Mógł wrócić na miejsce gwarantujące udział w eliminacjach do Ligi Mistrzów nawet w przypadku remisu. Tymczasem po niecałych 50. minutach podopieczni Roberto Martineza przegrywali na Goodison Park już 0:2. Nadzieję na korzystny wynik dał Steven Naismith, lecz 12 minut później Orły ponownie prowadziły już różnicą dwóch bramek. Ostatecznie Everton przegrał 2:3 i jest w gorszej sytuacji przed ostatnimi kolejkami.

Jeszcze bardziej zawiódł Manchester City. Mierzył się na swoim obiekcie z ostatnim zespołem ligi Sunderlandem. Zaczęło się zgodnie z planem, ponieważ w drugiej minucie Fernandinho zdobył gola.

Tymczasem The Citizens nie poszli za ciosem i zaczęli grać bardzo ostrożnie, a wręcz zachowawczo. Wynik 1:0 jak najbardziej ich zadowalał, ale 17 minut przed końcem Czarne Koty doprowadziły do wyrównania. Po kolejnych dziesięciu minutach już wygrywały. Remis gospodarzom uratował Samir Nasri, ale wynik 2:2 mocno skomplikował sytuację Man City. The Citizens mają sześć punktów mniej od Liverpoolu i jeden mecz mniej.

Everton - Crystal Palace 2:3 (0:1) 0:1 - Puncheon 26' 0:2 - Dann 49' 1:2 - Naismith 61' 1:3 - Jerome 73' 2:3 - Mirallas 86'

Man City - Sunderland 2:2 (1:0) 1:0 - Fernandinho 2' 1:1 - Wickham 73' 1:2 - Wickham 83' 2:2 - Nasri 88'

Źródło artykułu: