W tym artykule dowiesz się o:
Goście przystępowali do pojedynku z beniaminkiem ligi z informacją o zwycięstwie Chelsea nad Liverpoolem. Wiedzieli, że jeśli wygrają dwa zaległe spotkania to zostaną liderem. Pierwszy krok trzeba było postawić na Selhurst Park.
Crystal Palace jest już pewne utrzymania w Premier League i plasuje się w środku tabeli. Orły mogły zatem zagrać na luzie i sprawić miłą dla nich niespodziankę. Tymczasem od czwartej minuty przegrywały 0:1. Yaya Toure wypatrzył niepilnowanego Edina Dzeko, który celnym strzałem głową dał prowadzenie The Citizens.
Kolejne minuty należały do Man City, jednak przyjezdni nie nadawali wysokiego tempa gry. Starali się raczej uspokoić poczynania gospodarzy, a tuż przed przerwą zdobyli kolejnego gola. Toure tym razem minął obrońcę, a następnie oddał techniczny strzał. Ten zatrzymał się dopiero w bramce Crystal Palace.
O ile w pierwszej połowie tempo było przeciętne, to w drugiej było już tylko gorzej. Na boisku nie działo się niewiele ciekawego, ale wynik końcowy mocno ucieszył fanów Man City. Ich drużyna wygrała 2:0 i jest na dobrej drodze do mistrzostwa Anglii.
Crystal Palace - Man City 0:2 (0:2) 0:1 - Dzeko 4' 0:2 - Toure 43'
***
Sunderland - Cardiff City 4:0 (2:0) 1:0 - Wickham 26' 2:0 - Borini (k.) 45+1' 3:0 - Giaccherini 76' 4:0 - Wickham 86'
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (3)
