Mariusz Muszalik po zwycięstwie nad liderem: Musimy tonować nastroje
Doświadczony zawodnik rybnickiej ekipy kolejny raz pokazał, że potrafi strzelać bramki. W piątek otworzył wynik meczu, zadając cios, po którym PGE GKS Bełchatów nie zdołał się podnieść.
Gdyby zielono-czarni wykorzystali jeszcze którąś z sytuacji, zwycięstwo nad liderem byłoby bardziej okazałe. - Nie zaprzeczam - uśmiecha się Muszalik. - Najważniejsze, że z tyłu zagraliśmy na zero. Na to się zawsze uczulamy - jeśli zagramy na zero z tyłu, to zawsze mamy jakąś okazję na gola i jest szansa, że wygramy mecz - przekonuje gracz z Gliwickiej.
Choć goście nie mieli swojego dnia, to wygrana nad bełchatowianami nie przyszła łatwo. - Strasznie ciężkie spotkanie, ale pokazaliśmy, że nawet z liderem można stworzyć mnóstwo sytuacji i po dobrej grze wygrać. Cieszymy się bardzo, ale musimy tonować nastroje, bo wiadomo w jakiej jesteśmy sytuacji. Musimy iść za ciosem - podkreśla były piłkarz GKS-u Katowice.Na rybniczan czeka już kolejny faworyt - Dolcan Ząbki. - Na razie musimy ochłonąć po tym wszystkim, po tym maratonie pięknych meczów z czołówką. Obyśmy w zakończyli go w Ząbkach równie dobrze - podkreśla Muszalik.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Napastnik z Rybnika bramkostrzelny na wiosnę. Trafi do ekstraklasy?