Piotr Wiśniewski: Wracam do żywych
Ricardo Moniz uwierzył w Piotra Wiśniewskiego i od dwóch spotkań wystawia 31-latka w pierwszym składzie. Narzekać nie może, bo Lechia Gdańsk te dwa spotkania wygrała i dalej walczy o grę w Europie.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Piątkowy mecz to była bardzo dobra promocja futbolu, mimo że nie wszystko wychodziło zarówno Lechii, jak i Lechowi. - Mam za zadanie rozrzucać te piłki, dlatego nasi boczni ofensywni zawodnicy stoją bardzo szeroko. Dzisiaj tych podań nie było za wiele, ale wygraliśmy i to jest najważniejsze. Mamy dwa mecze pod rząd wygrane i pozostajemy w walce o europejskie puchary - zakończył.
W najbliższej kolejce biało-zieloni pojadą do Bydgoszczy, gdzie zagrają z Zawiszą, który ostatnio w lidze nie prezentuje się najlepiej. Ostatni wyjazd do tego miasta skończył się dla Lechii zwycięstwem i hattrickiem Patryka Tuszyńskiego.