Puchar Anglii: Arsenal Londyn zakończył 9-letnią posuchę!

Zdjęcie okładkowe artykułu:  /
/
zdjęcie autora artykułu

Arsenal Londyn po dziewięcioletniej przerwie znów może cieszyć się z trofeum. Na Wembley pokonał 3:2 Hull City, chociaż po ośmiu minutach przegrywał 0:2!

W tym artykule dowiesz się o:

Łukasz Fabiański dostał szansę gry od pierwszej minuty. Arsene Wenger nie zmienił bramkarza w finałowym spotkaniu i dla "Fabiana" był to ostatni pojedynek w barwach Kanonierów w siedmioletniej przygodzie z londyńskim zespołem.

Tymczasem po ośmiu minutach bity faworyt przegrywał. Już w piątej minucie po stałym fragmencie gry piłka przypadkowo trafiła pod nogi Jamesa Chestera. Futbolówkę wstrzelił Tom Huddlestone, a Chester trącił ją czym zaskoczył polskiego golkipera. [ad=rectangle] 180 sekund później było 2:0. Znów rzut rożny i Fabiański pierwszy strzał obronił, lecz wobec dobitki Curtisa Daviesa był bezradny. Obrońcy Arsenalu po raz kolejny spóźnili się i fani Kanonierów nie mogli uwierzyć w to co się stało.

Londyńczycy szybko jednak podnieśli się i w 17. minucie wrócili do gry. Świetny strzał z rzutu wolnego oddał Santi Cazorla, lecz powtórki pokazały, że lepiej w tej sytuacji mógł zachować się Allan McGregor.

Tygrysy zaraz po zdobyciu drugiej bramki cofnęli się głęboko pod własne pole karne, a Łukasz Fabiański wynudził w pierwszej połowie. Po zmianie stron nadal dominował Arsenal i tworzył sobie kolejne okazje strzeleckie. W poprzeczkę trafił Olivier Giroud, a sędzia mógł podyktować dwa rzuty karne dla Kanonierów. Raz faulowany był Santi Cazorla, a drugim razem arbiter nie zauważył zagrania piłki ręką przez jednego z graczy Tygrysów.

18 minut przed końcem Arsenal wyrównał stan meczu, gdy z bliska piłkę do siatki wpakował Laurent Koscielny. Podopieczni Arsene'a Wengera dopięli swego i mogli grać już spokojniej.

Jednak żeby poznać zwycięzcę sędzia musiał zarządzić dogrywkę. W niej padła ostatnia bramka, gdy po pięknej akcji Aaron Ramsey skierował futbolówkę do siatki rywali.

Zobacz bramki ze spotkania Arsenal - Hull: [wrzuta=21vJ8MzJt9H,mmkk07]

Kanonierzy wygrali 3:2 i przerwali 9-letnią serię bez zdobycia trofeum. Ostatni raz również sięgnęli po Puchar Anglii i było to w 2005 roku.

Arsenal - Hull City 3:2 (1:2; 2:2; 2:2) 0:1 - Chester 5' 0:2 - Davies 8' 1:2 - Cazorla 17' 2:2 - Koscielny 72'  3:2 - Ramsey 109'

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
MaciekLPU
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Arsenalu! Mimo wszystko, pod kątem przyszłego sezonu trzeba będzie pomyśleć o jakichś wzmocnieniach. Sezon nie zakończył się totalną klapą - ale żeby realnie myśleć o walce o mis Czytaj całość
avatar
dillinger79
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Arsenal po latach z pucharem, United po latach bez gry w pucharach. Jeszcze tylko czarny papież i można zamykać.  
Kibic PSŻ-u Poznań
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swoją drogą, czy MU awansuje do LE, skoro Arsenal zdobył Puchar?  
avatar
RvR
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
TAK!!!! :))  
avatar
robal
17.05.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
YAAASSSSSSS!!!!!  I to tyle z mojej strony, teraz idę się upić.