Pogoń pobije mistrza? - zapowiedź meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pogoń Szczecin podejmie w środę Legię Warszawa. Portowcy mogą jeszcze poprawić sytuację w tabeli, na dodatek traktują ten mecz prestiżowo - czekają na zwycięstwo z Legią od 16 lat.

Poprzednia kolejka przyniosła ważne rozstrzygnięcia dla obu klubów. Remis 0:0 Pogoni Szczecin z Lechem Poznań pozwolił Legii Warszawa świętować mistrzostwo, a porażka 1:2 Legii z Ruchem Chorzów przesądziła, że Pogoń nie zakończy sezonu na podium. Portowcy mogą jeszcze zaatakować czwarte miejsce w tabeli, do którego tracą dwa punkty. Dla klubu pałętającego się niedawno po peryferiach futbolu będzie to sukces.

Pogoń Szczecin potrzebuje jednak przełamania i co za tym idzie - kompletu punktów. W grupie mistrzowskiej otrzymuje na razie zimny prysznic, nie wygrała żadnego meczu i dopiero w rywalizacji z Lechem Poznań pokazała kawałek dobrego futbolu. [ad=rectangle] - Pięć ostatnich meczów zdecydowanie nam nie wyszło. Po sezonie zasadniczym mieliśmy dobrą sytuację wyjściową do atakowania podium. Niestety potem zaczęliśmy notować słabe wyniki i dziś o pucharach możemy zapomnieć. Nie zmienia to faktu, że chcemy zakończyć sezon z twarzą, zwłaszcza, że patrząc całościowo były to dla nas całkiem udane rozgrywki - ocenił Bartosz Ława.

Klub ze Szczecina chce także obronić koronę króla strzelców dla Marcina Robaka. Lider klasyfikacji ma na koncie 22 gole i wyprzedza o trzy Łukasza Teodorczyka. Jeżeli "Robaczek" strzeli coś w środę - będzie o krok od sukcesu. Robak i spółka zapowiedzieli już, że przywitają Legię Warszawa szpalerem.

Marcin Robak trafi do bramki po kilku tygodniach strzeleckiej posuchy?
Marcin Robak trafi do bramki po kilku tygodniach strzeleckiej posuchy?

Podopieczni Henninga Berga stawią się w Szczecinie po mistrzowskiej fecie. Norweg zapowiedział, że w pozostałych do końca sezonu dwóch meczach zagra różnymi jedenastkami. Tę na Pogoń musi zestawić bez pauzującego za kartki Ivicy Vrdoljaka i kontuzjowanych Miroslava Radovicia oraz Guilherme. Szansę mogą otrzymać piłkarze, którzy dotychczas grali niewiele. Nie należy się spodziewać większych zmian w składzie Pogoni. Szczecinianie zagrają w najmocniejszym zestawieniu.

Mimo ewentualnych roszad i mniejszego ciężaru gatunkowego - Legia pozostaje faworytem. Wskazuje na to także historia starć z Pogonią. Szczecinianie czekają na pokonanie warszawskiego klubu od 16 lat. W poszukiwaniu następnego triumfu trzeba cofnąć się o kolejne 12 lat. Te wydarzenia pamiętają głównie wytrawni kibice. W czterech pojedynkach od czasu awansu Pogoń potrafiła nastraszyć Legię tylko w początkowych minutach. Dwukrotnie obejmowała prowadzenie przy Łazienkowskiej, ale nie niewiele się to zdało - Legia za każdym razem odpowiadała trzema trafieniami. Generalnie mistrz Polski wygrał 53 z 84 konfrontacji.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

W środę Pogoń Szczecin ma szansę na przełamanie. Jeżeli sprawi niespodziankę zostanie w grze o czwarte miejsce i "przeprosi" fanów za ostatnie niepowodzenia. Ciekawie na boisku, ciekawie na trybunach - kibice Pogoni zapowiadają coś potężnego "co nie zdarzyło się na taką skalę na żadnym stadionie w Europie".

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa / śr. 28.05.2014 godz. 20.30

Przewidywane składy:

Pogoń: Janukiewicz - Frączczak, Golla, Dąbrowski, Lewandowski - Murawski, Rogalski - Kun, Akahoshi, Małecki - Robak.

Legia: Jałocha - Bereszyński, Inaki, Rzeźniczak, Broź - Ojamaa, Łukasik, Jodłowiec, Pinto, Kosecki - Sa.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Zamów relację z meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Pogoń Szczecin - Legia Warszawa Wyślij SMS o treści PILKA.LEGIA na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: