Ryszard Tarasiewicz: Może być tak, że będę czekał i się nie doczekam
- Chcę spróbować sił za granicą. Mam oferty z Francji i Szwajcarii. Nie wiem, czy zostanę w Bydgoszczy - mówi SportoweFakty.pl trener Zawiszy Bydgoszcz Ryszard Tarasiewicz.
- We Francji w grę wchodziło Clermont i wchodzi Valenciennes, a jest jeszcze jeden klub ze szwajcarskiej ekstraklasy, ale nie chcę zdradzać jego nazwy. Bardzo chciałbym spróbować sił za granicą - to byłoby dla mnie duże wyzwanie. W tych
krajach nie miałbym problemu bariery językowej, a to przecież ważne. Wiem, że nie jestem jedynym kandydatem, bo zawsze jest dwóch trzech kandydatów bądź kandydatek... - uśmiecha się Tarasiewicz, którego w wyścigu o posadę szkoleniowca Clermont Foot wyprzedziła Helena Costa - pierwsza trener w zawodowej piłce męskiej.
Były reprezentant Polski przed Zawiszą pracował już w Śląsku Wrocław, Jagiellonii Białystok, Łódzkim Klubie Sportowym i Pogoni Szczecin. Wrocławian wprowadził najpierw do I ligi, a następnie do ekstraklasy, a awans na najwyższy szczebel wywalczył też z Pogonią.