Bartłomiej Pawłowski: Powrót do kraju nie jest dla mnie powodem do wstydu

Bartłomiej Pawłowski podpisał 1 lipca 3-letni kontrakt z Lechią Gdańsk. Młodzieżowy reprezentant Polski nie zrobił kariery w hiszpańskiej Maladze i zdecydował się na powrót do kraju.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski
- Powrót do kraju nie jest dla mnie powodem do wstydu. W moim wieku najważniejsze jest regularne granie, a w Maladze miałem jednak ku temu za mało okazji. Sam pobyt wspominam jednak super. Poznałem wspaniały piłkarski świat, nauczyłem się hiszpańskiego. Malaga chciała mnie zatrzymać, ale ma kłopoty finansowe. Oferta, którą złożyła Widzewowi, nie była zadowalająca, zresztą wobec mnie też mają zaległości. To sprawiło, że trzeba było się rozglądać za innymi opcjami - powiedział Pawłowski w rozmowie z Super Expressem.
Bartłomiejem Pawłowskim interesowała się m.in. Legia Warszawa. Czym zatem 21-latka przekonała Lechia Gdańsk? - Tym, że tworzy ambitny projekt i daje wielkie możliwości. Obserwowałem jej wcześniejsze zbrojenia, widziałem, jakich piłkarzy sprowadziła. Będziemy się bić o puchary, a to coś, co mi odpowiada. W ubiegłym tygodniu byłem po raz pierwszy na PGE Arenie. Obiekt jest imponujący, aż chce się tu grać - stwierdził.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Bartłomiej Pawłowski urodził się 13 listopada 1992 roku w Zgierzu. W lidze polskiej jest znany przede wszystkim z występów w Jagiellonii Białystok i w Widzewie Łódź, z którego w ubiegłym sezonie został wypożyczony do grającej w Primera Division Malagi CF. Zagrał w niej w ośmiu meczach, w których zdobył jedną bramkę. Tylko raz wyszedł w podstawowym składzie, łącznie spędzając na hiszpańskich boiskach 250 minut.

Cała rozmowa w Super Expressie.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Czy Bartłomiej Pawłowski odbuduje się w Lechii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×