Jacek Bednarz: Wiosną możemy odzyskać płynność finansową
Sprzedaż Michała Chrapka do Catanii Calcio okazała się zbawienna dla budżetu Wisły Kraków. Dzięki pierwszemu przelewowi od Włochów Białej Gwieździe udało się w pewnym stopniu zredukować zadłużenie.
Ile czasu zajmie Wiśle wyjście na prostą? - W mojej ocenie potrwa to jeszcze około 12 miesięcy. Szczególnie wiosną z punktu widzenia planowanych wydatków i gwarantowanych przychodów możemy zbliżyć się do momentu, w którym będziemy mieli pełną płynność. Znalezienie sponsora strategicznego mocno poprawi naszą sytuację - mówi Bednarz i dodaje: - Trwają zaawansowane rozmowy ze sponsorami na koszulki, w tym strategicznym. Raz na jakiś czas złe wiadomości utrudniają zrealizowanie tego.
Finanse Białej Gwiazdy wciąż w największym stopniu zależą od właściciela klubu, czyli Tele-Foniki Bogusława Cupiała. - Tele-Fonika realizuje umowę sponsorską z klubem. Mało tego, firma uruchomiła jeszcze dodatkowe środki i z tego miejsca chciałbym podziękować Tele-Fonice za zrozumienie i pomoc. Na Tele-Fonikę zawsze możemy liczyć i nie ukrywam, że na nią liczymy. Jeśli będzie taka możliwość, że można ją zwiększyć, to można być pewnym, że ona zostanie zwiększona. To zależy jednak od bieżącej sytuacji w Tele-Fonice - tłumaczy Bednarz.
Pozycja Jacka Bednarza niezagrożona
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.