Pierwsze zwycięstwo Louisa Van Gaala czy kolejrze upokorzenie? - zapowiedź 3. kolejki Premier League

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  / Na zdjęciu: Louis van Gaal
East News / / Na zdjęciu: Louis van Gaal
zdjęcie autora artykułu

Louis Van Gaal liczy na pierwsze zwycięstwo w roli menedżera Manchesteru United. Rywal nie jest z najwyższej półki - beniaminek Burnley.

Pierwsze trzy spotkania Czerwonych Diabłów to lawina krytyki pod adresem gry zespołu oraz samego Louisa van Gaala. Manchester United przegrał na inaugurację ze Swansea City, później zremisował z Sunderlandem, jednak w tygodniu porażka 0:4 z trzecioligowym zespołem w Pucharze Ligi to był spory cios dla fanów tego klubu. Holender na wpadkę z Burnley nie może sobie pozwolić, a drużynę do zwycięstwa ma poprowadzić rekordowy nabytek Angel di Maria. Argentyńczyk jest gotowy do debiutu i można spodziewać się, że od pierwszej minuty wybiegnie na murawę. Natomiast Marcos Rojo wciąż czeka na potwierdzenie otrzymania pozwolenia na pracę w Wielkiej Brytanii i jego zabraknie.

Po trzeci komplet punktów powinien sięgnąć Manchester City, który podejmie Stoke City. Faworytem jest zdecydowanym i do gry wracają Edin Dzeko oraz Sergio Aguero. Obaj mieli problemy zdrowotne, ale są do dyspozycji Manuela Pellegriniego. Siedem ostatnich starć w Manchesterze pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwami The Citizens, a w sześciu z nich The Potters nie zdobyli choćby jednej bramki.

Do bramki Swansea City wraca Łukasz Fabiański. Polak w tygodniu siedział na ławce rezerwowych Łabędzi w Pucharze Ligi Angielskiej. W Premier League to jednak Fabiański jest numerem jeden, a jego drużyna ma spore szanse na zgarnięcie trzeciego zwycięstwa. Na inaugurację Swansea ograła Man Utd, tydzień temu poradziła sobie z Burnley. Teraz naprzeciw staną gracze West Bromwich Albion.  [ad=rectangle] Najciekawszym sobotnim starciem będzie pojedynek na Goodison Park pomiędzy Evertonem a Chelsea. The Toffees w poprzedniej kolejce do 84. minuty prowadzili z Arsenalem 2:0, by ostatecznie zaledwie zremisować. W barwach Evertonu ma zadebiutować były snajper Chelsea Samuel Eto'o. Zabraknie za to kontuzjowanego Romelu Lukaku, dla którego Jose Mourinho nie widział miejsca na Stamford Bridge. Chelsea też ma problemy z napastnikiem - Diego Costę z występu najprawdopodobniej wykluczy drobna kontuzja. Jeśli potwierdzą się te informacje, to w ataku powinniśmy ujrzeć Didiera Drogbę. Ciekawostką jest statystyka ostatnich pięciu meczów na Goodison Park, które cztery wygrał Everton.

W niedzielę arcyciekawie zapowiada się rywalizacja Tottenhamu Hotspur z Liverpoolem FC. The Reds na razie rozczarowują i będą mieli trudny orzech do zgryzienia na White Hart Lane. Drużyna Kogutów pod wodzą Mauricio Pochettino wygrała wszystkie cztery mecze w tym sezonie. Poza dwoma triumfami w Premier League dołożyła zwycięstwa w Lidze Europejskiej. Londyńczycy stracili zaledwie jedną bramkę. W lidze są liderem i daje im się większe szanse na wygraną w niedzielnej potyczce. W obu zespołach może dojść do debiutów. Mario Balotelli oraz Adam Lallana są gotowi do występu.  W barwach Tottenhamu Federico Fazio może zagrać po raz pierwszy.

O godzinie 17 czasu polskiego Leicester City podejmie Arsenal. Nikłe szanse na występ od pierwszej minuty ma Marcin Wasilewski. Polak w tygodniu zagrał w Pucharze Ligi, jednak dlatego, że menedżer zastosował system rotacyjny. Wes Morgan powinien wrócić do podstawowego składu w miejsce "Wasyla". Arsenal ponownie wystąpi bez kontuzjowanego Oliviera Girouda. W ataku ujrzymy Alexisa Sancheza, który zdobył w eliminacjach do Ligi Mistrzów swoją pierwszą bramkę dla Kanonierów.

Program 3. kolejki Premier League:

Sobota, 30 sierpień:

13:45 Burnley - Man Utd 16:00 Man City - Stoke 16:00 Newcastle - Crystal Palace 16:00 Queens Park Rangers - Sunderland 16:00 Swansea - West Bromwich Albion 16:00 West Ham United - Southampton 18:30 Everton - Chelsea

Niedziela, 31 sierpień:

14:30 Aston Villa - Hull 14:30 Tottenham - Liverpool FC 17:00 Leicester - Arsenal

Źródło artykułu: