Kadrowa rewolucja Hiszpanii na razie bez efektów, Francją górą w towarzyskim hicie
Trójkolorowi pokonali przebudowaną reprezentację Hiszpanii w szlagierowym meczu towarzyskim. Gola na wagę zwycięstwa zespołu Didiera Deschampsa zdobył w drugiej połowie Loic Remy.
W 50. minucie napastnik Realu Madryt wreszcie znalazł drogę do siatki, jednak arbiter uznał, że w momencie podania znajdował się na minimalnym ofsajdzie. Les Bleus dopięli swego na nieco ponad kwadrans przed końcem rywalizacji. Wówczas Benzema i Mathieu Valbuena "rozklepali" hiszpańską defensywę, a niekryty na 13. metrze Loic Remy oddał perfekcyjny strzał przy słupku i pokonał Davida de Geę.
Hiszpanie w końcówce mogli przy odrobinie szczęścia wyrównać, ale ostatecznie Hugo Lloris zachował czyste konto. Francja, gospodarz Euro 2016, odniosła zasłużone zwycięstwo i udowodniła, że drzemie w niej spory potencjał. Dodajmy, że drużyna del Bosque już w niedzielę rozpocznie eliminacje do ME od domowego pojedynku z Macedonią.
Francja - Hiszpania 1:0 (0:0)
1:0 - Remy 74'
Składy:
Francja: Lloris - Debuchy, Varane, Sakho, Evra (68' Digne) - Pogba, Matuidi (68' Cabaye), Sissoko (78' Schneiderlin), Valbuena (75' Cabella) - Griezmann (58' Remy), Benzema.
Hiszpania: de Gea - Carvajal, Ramos, San Jose, Azpilicueta - Busquets (46' Iturraspe), Cazorla (78' Isco) - Koke, Fabregas (68' Pedro), Garcia (58' Silva) - Costa (67' Alcacer).