Tomasz Mikołajczak: Boli nas brak zwycięstwa
Chojniczanka Chojnice wciąż ma na koncie tylko jedno zwycięstwo w sezonie 2014/2015. Trzech punktów nie udało się też wywalczyć w starciu z Sandecją w Nowym Sączu, choć okoliczności były sprzyjające.
Krzysztof Niedzielan
Goście od początku byli stroną przeważającą. Dobrze się bronili i zagrażali bramce sądeczan. Biało-czarni próbowali grać długimi piłkami, ale nie przynosiło to skutku. Dopiero kontra z 24. minuty zaowocowała karnym, wykorzystanym przez Mouhamadou Traore. W drugiej połowie znów sytuacja dobrze układała się drużynie z Chojnic. W 64. minucie z boiska wyleciał Łukasz Grzeszczyk. - Osiągnęliśmy przewagę i wykorzystaliśmy rzut karny. Później miałem dwustuprocentową sytuację, którą niestety zmarnowałem - powiedział strzelec bramki Tomasz Mikołajczak.
Co prawda podopieczni Mariusza Pawlaka wciąż zamykają ligową stawkę, to w tabeli jest dość ciasno. Chojniczanka traci tylko punkt do jedenastej Sandecji. - Nie patrzymy na sytuację po siódmej kolejce, chcemy po prostu zwyciężać. Nie za dobrze nam to wychodzi u siebie, więc próbujemy zdobywać 3 punkty na wyjazdach. Teraz było naprawdę blisko i bardzo żałujemy - zakończył były gracz Lecha Poznań.
Po karnym i po punkcie - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Chojniczanka Chojnice