Mateusz Bartków: Remis jak porażka
Sandecja Nowy Sącz znów nie zachwyciła. Po dwóch porażkach zremisowała 1:1 z Chojniczanką Chojnice, ale zawodnicy odczuwali duży niedosyt po końcowym gwizdku.
Gdy w 64. minucie Łukasz Grzeszczyk ujrzał drugą żółtą kartkę, było wiadomo, że biało-czarnych czeka napór ze strony gości z Chojnic. Ci stwarzali wiele sytuacji, ale wyrównali z rzutu karnego wykorzystanego przez Tomasza Mikołajczaka. Sandecja po porażkach z Termaliką i Flotą zdobyła w końcu punkt, ale zawodnicy nie byli tym faktem zachwyceni.
- Nie odetchnęliśmy z ulgą. Zespół ma taki potencjał, że powinien wygrywać więcej meczów. Mamy małą zadyszkę, ale spokojnie z tego wyjdziemy w kolejnych potyczkach - zakończył z nadzieją Bartków.
Pomocnik Sandecji Nowy Sącz mógł zostać bohaterem, ale wyleciał z boiska