W tym artykule dowiesz się o:
Znany z trudnego charakteru piłkarz dochodząc do ławki rezerwowych rzucał bidonami i jak szewc klął szkoleniowcowi prosto w twarz. Nad wyraz spokojny Wdowczyk skwitował zachowanie zawodnika dwoma słowami: "Porozmawiamy później."
{"id":"","title":""}
Źródło: Agencja TVN/x-news
Źródło artykułu: