Debiutant winnym porażki Wisły w derbach Krakowa?
Nie byłoby 61. wygranej Cracovii w derbach Krakowa, gdyby nie kiks debiutującego w T-Mobile Ekstraklasie Richarda Guzmicsa. Przy Reymonta 22 nikt jednak nie wini Węgra za porażkę w Świętej Wojnie.
"Franz" zrobił Guzmicsowi miejsce w środku obrony, przesuwając do drugiej linii Dariusza Dudkę. Węgier tworzył duet stoperów wespół z Arkadiuszem Głowackim. - Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że Richard był moim zdaniem najlepszy na boisku i tego się będę trzymał. Błędy zdarzają się wszystkim. Mogliśmy to naprawić - twierdzi kapitan Białej Gwiazdy.
Pretensji do nowego kolegi za prosty techniczny błąd, po którym Cracovia zyskała rzut rożny, nie miał też Semir Stilić: - Każdemu zdarza się błąd. Richard chciał wybić
piłkę, nie trafił w nią czysto i trudno - każdemu się zdarza. Ogólnie wygląda bardzo pozytywnie na boisku. Nie ma co chłopaka krzywdzić przez tę jedną sytuację. Będzie naszym wzmocnieniem.
Franciszek Smuda straci pracę w Wiśle Kraków?! Klub zaprzecza
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.