Luis Enrique może spać spokojnie, prezes Barcy ma pełne zaufanie do trenera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch ligowych porażkach w FC Barcelonie powoli zaczyna mówić się o małym kryzysie. Co na ten temat ma do powiedzenia najważniejszy człowiek w klubie, Josep Bartomeu?

W ostatnich dniach FC Barcelona w słabym stylu przegrała w El Clasico 1:3, a następnie niespodziewanie uległa Celcie Vigo na Camp Nou 0:1. Gospodarzom nie pomógł nawet Luis Enrique, który przecież w poprzednim sezonie prowadził ekipę z Balaidos. Dwie ligowe porażki Dumie Katalonii zdarzyły się pierwszy raz od ponad pięciu lat, dlatego w prasie już pisze się o możliwym kryzysie.

[ad=rectangle]

[i]

- Mamy pełne zaufanie do trenera. Jesteśmy pewni, że wkrótce zapomnimy o tych[/i] dwóch porażkach. Często rozmawiamy z Luisem Enrique, nie ma potrzeby wprowadzania jakiegoś pilnego działania. Jesteśmy podekscytowani jego ruchami. To normalne, że potrzeba czasu z nowymi piłkarzami. Przed nami jeszcze wiele pracy. Luis Enrique doskonale wie, co chce robić i świetnie motywuje swoich graczy. Trzeba być tylko cierpliwym - wyznał prezes klubu, Josep Bartomeu.

Jakie cele ma Barca? - Mamy świetnych piłkarzy i zamierzamy wygrać wszystko, co jest do wygrania. To właśnie robimy i jesteśmy za to odpowiedzialni. Co Bartomeu miał do powiedzenia na temat zakazu transferowego nałożonego na klub? - Skierowaliśmy sprawę do TAS (Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu - przyp. red.) Nie spełniliśmy pewnych zasad. Myślałem, że wszystko było wykonane perfekcyjne, ale inaczej to wygląda w dokumentach. To prawda, że popełniliśmy błędy, ale zakaz transferowy na dwa okienka jest dość surowy - wyznał włodarz wicemistrzów Hiszpanii.

Źródło artykułu: