W tym artykule dowiesz się o:
W dotychczasowych 96 meczach lepszym bilansem może się pochwalić Biała Gwiazda, która zanotowała 38 zwycięstw przy 23 remisach i 35 triumfach ekipy ze stolicy Wielkopolski. Bilans bramek też przemawia na jej korzyść (141:125).
Pod Wawelem statystyki są jeszcze lepsze dla krakowian. Tam na 47 pojedynków udało im się wygrać 27, ponadto zanotowali 13 wyników nierozstrzygniętych oraz 7 porażek (bilans goli to 96:40). [ad=rectangle] Które bezpośrednie spotkania w ostatnich latach były najciekawsze i najbardziej spektakularne?
24 września 2005 Wisła Kraków - Lech Poznań 5:1 (2:0) 1:0 - Paweł Brożek 14' 2:0 - Paweł Brożek 31' 3:0 - Paweł Brożek 62' 4:0 - Marek Zieńczuk 65' 4:1 - Krzysztof Gajtkowski 74' 5:1 - Tomasz Iwan (sam.) 87'
To była najwyższa porażka Kolejorza z Białą Gwiazdą w minionej dekadzie. Poznaniacy stracili pod Wawelem aż pięć bramek, zdobywając zaledwie jedną. Co ciekawe, mimo że minęło już dziewięć lat, w niedzielę możemy zobaczyć na murawie nawet kilku piłkarzy, którzy brali udział w tamtym pojedynku. W Lechu to Krzysztof Kotorowski, zaś w Wiśle Arkadiusz Głowacki, Dariusz Dudka i Paweł Brożek.
6 sierpnia 2006 Lech Poznań - Wisła Kraków 3:3 (2:0) 1:0 - Marcin Wasilewski 7' 2:0 - Zbigniew Zakrzewski 29' 2:1 - Arkadiusz Głowacki 53' 3:1 - Piotr Reiss 56' 3:2 - Bartosz Bosacki (sam.) 82' 3:3 - Piotr Brożek 90+2'
To zdecydowanie najpiękniejsze widowisko, jakie stworzyły w ostatnich latach Lech i Wisła. Poznaniacy szybko ułożyli sobie mecz, przez długie fragmenty mieli w garści nawet dwubramkowe prowadzenie, ale goście pokazali niesamowity charakter i po dwóch golach w końcówce wyszarpnęli remis.
1 września 2007 Wisła Kraków - Lech Poznań 4:2 (4:0) 1:0 - Paweł Brożek 12' 2:0 - Jean Paulista 23' 3:0 - Paweł Brożek 25' 4:0 - Jean Paulista 41' 4:1 - Jakub Wilk 50' 4:2 - Cleber (sam.) 90'
Pierwsza połowa tego spotkania była dla Lecha bodaj najgorszą w całym sezonie 2007/2008. Stracił wówczas cztery gole i już w przerwie mógł w zasadzie jechać do domu. Ostatecznie udało mu się nieco poprawić wynik i porażka 2:4 nie wyglądała najgorzej. Nie zmienia to jednak faktu, że poznaniacy ani przez chwilę nie mogli marzyć o punktach.
14 września 2008 Wisła Kraków - Lech Poznań 1:4 (0:3) 0:1 - Rafał Murawski 5' 0:2 - Robert Lewandowski 8' 0:3 - Tomasz Bandrowski 40' 1:3 - Rafał Boguski 51' 1:4 - Robert Lewandowski 58'
W tym meczu Lech zafundował przeciwnikowi prawdziwy szok w pierwszych minutach. Szybko wyszedł na prowadzenie 2:0, którego potem już nie oddał i ostatecznie triumfował 4:1. To była swoista zemsta poznaniaków za wcześniejsze klęski, jakich doznawali pod Wawelem.
18 października 2009 Lech Poznań - Wisła Kraków 1:0 (0:0) 1:0 - Robert Lewandowski 60'
W sezonie 2009/2010 Kolejorz sięgnął po mistrzostwo Polski, a ten mecz był jednym z najlepszych w jego wykonaniu. W starciu, do którego doszło we Wronkach (obiekt w Poznaniu przechodził wtedy modernizację przed Euro 2012) padł tylko jeden gol, lecz widowisko dostarczyło ogromnych emocji i toczyło się na bardzo wysokim jak na polskie warunki poziomie.
31 października 2010 Lech Poznań - Wisła Kraków 4:1 (0:1) 0:1 - Paweł Brożek 49' 1:1 - Dimitrije Injac 52' 2:1 - Siergiej Kriwiec 67' 3:1 - Semir Stilić (k.) 80' 4:1 - Mateusz Możdżeń 90'
W rundzie jesiennej sezonu 2010/2011 Kolejorz kapitalnie spisywał się w Lidze Europejskiej (to wtedy wyszedł z grupy po pamiętnych spotkaniach z Juventusem Turyn i Manchesterem City), ale na krajowym podwórku grał bardzo nierówno. Efekt? Mimo okazałego triumfu 4:1, starcie z Białą Gwiazdą okazało się pożegnalnym spotkaniem dla trenera Jacka Zielińskiego, którego zastąpił Jose Maria Bakero.
3 sierpnia 2014 Lech Poznań - Wisła Kraków 2:3 (0:2) 0:1 - Łukasz Garguła 17' 0:2 - Łukasz Garguła 28' 1:2 - Hubert Wołąkiewicz (k.) 59' 2:2 - Barry Douglas 83' 2:3 - Donald Guerrier 87'
U progu bieżącego sezonu forma Lecha była bardzo chwiejna, co doskonale zobrazował pojedynek z Białą Gwiazdą. Krakowianie po kapitalnej w swoim wykonaniu pierwszej połowie prowadzili 2:0. Gdy jednak po przerwie Kolejorz wyrównał, wydawało się, że to on pójdzie za ciosem. Mimo to ostatnie słowo należało do ekipy Franciszka Smudy, która w dramatycznych okolicznościach zdobyła komplet oczek.
na Instagramie 
na Facebooku 
