Szpaler dla obrońcy Lecha Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W Lechu Poznań rozegrał 128 meczów i zdobył cztery gole. Nie zdecydował się jednak przedłużyć kontraktu i zimą zmieni barwy klubowe. O kim mowa? O Hubercie Wołąkiewiczu.

Hubert Wołąkiewicz nie porozumiał się z Lechem Poznań i nie przedłużył wygasającej z końcem roku umowy i od stycznia będzie występował w innej drużynie. Najprawdopodobniej zagranicznej. [ad=rectangle] W ostatnich miesiącach Wołąkiewicz nie prezentował zbyt wysokiej formy i wielu kibiców domagało się jego odejścia. Podczas meczu z Lechią Gdańsk został oficjalnie pożegnany. Przed spotkaniem otrzymał pamiątkowe zdjęcie, a po końcowym gwizdku zawodnicy Lecha Poznań utworzyli mu szpaler. Nie zapomnieli o nim również kibice, którzy skandowali jego imię i nazwisko.

- Hubert to doświadczony i piłkarz. W tej rundzie grał z olbrzymią presją kończącego się kontraktu. W takiej sytuacji zawodnikom ciężko się skupić. Hubert wielokrotnie w tej rundzie wchodził na boisko z kontuzjami, zaciskał zęby i chciał pomóc drużynie. Przydarzały mu się błędy, w tym pechowe jak w meczu z Podbeskidziem, gdzie piłka skoczyła na nierównej murawie. Sprawy potoczyły się tak jak się potoczyły. Ja go bardzo cenię i uważam za dobrego piłkarza. Pamiętam gdy sprowadzałem go do Amiki jako 15-letniego chłopaka. Cieszę się, że się rozwinął i ma za sobą sporo występów w ekstraklasie, a także kilka w reprezentacji Polski - mówi Maciej Skorża, trener Lecha.

Hubert Wołąkiewicz trafił do Lecha Poznań na początku 2011 roku z Lechii Gdańsk. Przez trzy lata prawie cały czas był podstawowym obrońca Kolejorza, a jeszcze do niedawna kapitanem zespołu.

Bilans Huberta Wołąkiewicza w Lechu Poznań

Rozgrywki Mecze Bramki Żółte kartki Czerwone kartki
T-Mobile Ekstraklasa1044223
Liga Europejska14010
Puchar Polski10010
Razem1284243
Źródło artykułu:
Komentarze (0)