Fernando Torres rzucony na głęboką wodę! Zagra od początku z Realem Madryt

Igor Kubiak 07 Stycznia 2015, 09:33

Los sprawił, że już w 1/8 finału Pucharu Króla spotkają się dwaj poprzedni triumfatorzy rozgrywek - Atletico Madryt oraz Real Madryt. Okazuje się, że to właśnie w tych derbach swój drugi debiut w barwach Los Colchoneros zaliczy Fernando Torres.

- Zagra od początku. Przybył do nas po treningach w Milanie. Zagrał tam już 10 ligowych meczów. Do tego spędził kilka dni z nami i jest gotowy do gry. Jeśli uważałbym, że nie jest silny i nie ma możliwości przełamania defensywy rywali, nie postawiłbym na niego - wyjaśnił na konferencji prasowej Diego Simeone.

- To zawodnik o innych cechach charakterystycznych niż nasi pozostali napastnicy. Mam świetne wspomnienia, kiedy był jeszcze młody. Teraz przybywa do Atletico w trakcie jednego z najważniejszych momentów w historii klubu, a kibice zachowali się w fantastyczny sposób. 45 tysięcy osób na prezentacji zawodnika to coś niesamowitego. Czujemy, że możemy walczyć o wszystko - ligę, Ligę Mistrzów i Puchar Króla. O wszystko - dodał popularny El Cholo.

Do tej pory Torres 9-krotnie pojawiał się w derbach Madrytu, ale zdobył tylko jednego gola. Miało to miejsce 24 lutego 2007 roku. 30-latek jest wychowankiem Atletico. W latach 2001-2007 we wszystkich rozgrywkach zagrał w 244 spotkaniach i zdobył 91 goli. Po 8 latach powraca na Vicente Calderon w ramach półtorarocznego wypożyczenia z AC Milan.

• Hit w Pucharze Króla! Tytoń gra z Barcą - przed pierwszymi meczami 1/8 finału

Przypuszczalne jedenastki na pierwszy mecz 1/8 finału Pucharu Króla:

Atletico Madryt: Oblak - Juanfran, Gimenez, Godin, Siqueira - Suarez, Gabi, Turan, Garcia, Griezmann - Torres.

Real Madryt: Navas - Carvajal, Pepe, Varane, Marcelo - Kroos, Khedira, Isco - Bale, Benzema, Ronaldo.