Sparingowo: Śląsk Wrocław lepszy od Górnika Łęczna
Śląsk Wrocław w sobotę pokonał 1:0 Górnik Łęczna. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego zwłaszcza w pierwszej połowie zaprezentowali kilka ciekawych akcji. Jedynego gola strzelił Piotr Celeban.
Po zmianie stron Tadeusz Pawłowski do boju puścił praktycznie cały nowy skład Śląska Wrocław. Na boisku znaleźli się więc pozyskani zimą Peter Grajciar oraz Bartosz Machaj. Ten pierwszy zagrał na nietypowej dla siebie pozycji numer sześć. Już po zakończeniu spotkania Pawłowski mówił, że ten zawodnik dopiero dochodzi do wysokiej formy. Machaj natomiast nic wielkiego nie pokazał. Na boisku przebywał także testowany w Śląsku Milos Lacny. On także swoją grą nie zachwycił.
Druga połowa tak ciekawa jak pierwsza już nie była. Co prawda Śląsk dalej miał przewagę, lecz zespół z Łęcznej nieco śmielej ruszył do ataku. Pomimo tego to jednak wrocławianie strzelili gola, jak się później okazało jedynego w tym starciu. W 66. minucie po dośrodkowaniu Mateusza Machaja z lewej strony, zamieszanie w polu karnym Górników wykorzystał Piotr Celeban, który posłał piłkę tuż przy lewym rogu bramki.
Ostatecznie Śląsk Wrocław odniósł skromne, bo skromne, ale zasłużone zwycięstwo. Zwłaszcza w pierwszej połowie potyczki wicelider T-Mobile Ekstraklasy pokazał, że nawet w okresie przygotowawczym może grać ciekawą dla oka piłkę.
Śląsk Wrocław - Górnik Łęczna 1:0 (0:0)
1:0 - Piotr Celeban 66'
Składy:
Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek (46' Jakub Wrąbel), Paweł Zieliński (46' Krzysztof Danielewicz), Piotr Celeban, Mariusz Pawelec (46' Szymon Przystalski), Dudu Paraiba (46' Krzysztof Ostrowski), Tom Hateley (46' Bartosz Machaj) (77' Konrad Kaczmarek), Tomasz Hołota (46' Peter Grajciar), Flavio Paixao (46' Mateusz Machaj), Sebastian Mila (46' Kamil Dankowski), Robert Pich (46' Lukas Droppa), Marco Paixao (46' Milos Lacny).
Górnik Łęczna: Silvio Rodić, Paweł Sasin, Lukas Bielak, Tomislav Bozić, Patrik Mraz, Denis Abdulahi, Tomasz Nowak, Grzegorz Bonin, Filip Burkhardt, Wołodymyr Tanczyk(80' Wojciech Kalinowski) Shpetim Hasani (72' Piotr Okuniewicz).