Kontrowersyjny gol Teveza z Milanem. "Nie dowiemy się, bo Juventus kontroluje powtórki"
Rossoneri mają pretensje do Juventusu po sobotnim meczu o powtórki przy golu Carlosa Teveza. Adriano Galliani uważa, że Bianconeri postępują celowo, by nie wyszło na jaw, że bramka była nieprawidłowa.
- W przeciwieństwie do innych klubów, Juventus samodzielnie produkuje i kontroluje obrazy telewizyjne oraz powtórki z meczów rozgrywanych na własnym obiekcie. Bianconeri podjęli świadomą decyzję, żeby nie pokazywać tej sytuacji z takiej kamery, która dowiodłaby, czy sędzia popełnił błąd, więc się tego nie dowiemy. Tak nie powinno być i zwrócę na to uwagę podczas kolejnego spotkania przedstawicieli klubów - narzekał wiceprezydent.
Filippo Inzaghi o stratę pierwszego gola obciążał odpowiedzialnością obrońców. - Nie powinniśmy w taki sposób dawać sobie wbić bramki po wyrzucie z autu i kontrataku. Należało wykazać się większą czujnością. Gola na 1:2 straciliśmy w momencie, kiedy graliśmy naprawdę dobrze. Potem jeszcze Pazzini mógł wyrównać i kto wie, co by się to wydarzyło, gdybyśmy doprowadzili do wyniku 2:2 - analizował trener.
Serie A: Juventus za silny dla Milanu, Morata coraz ważniejszym ogniwem Starej Damy
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)