WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Takafumi Akahoshi
  4. Oficjalnie: Takafumi Akahoshi wrócił do Pogoni Szczecin

Oficjalnie: Takafumi Akahoshi wrócił do Pogoni Szczecin

Klub z Pomorza Zachodniego potwierdził wypożyczenie Japończyka na pół roku. Takafumi Akahoshi ma odbudować formę po czasie straconym w FK Ufa.
Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
To będzie drugi epizod pomocnika w Pogoni Szczecin. Poprzedni trwał ponad trzy lata, w których Takafumi Akahoshi praktycznie nie opuszczał jedenastki i stał się pierwszoplanową postacią zespołu. Zagrał łącznie w 105 oficjalnych spotkaniach, w których zdobył 15 goli. W ostatnim pełnym sezonie w Polsce zdobył 7 bramek, a z 12 punktami zajął czołowe miejsce w klasyfikacji asystentów T-Mobile Ekstraklasy.
"Aka" trafił do Szczecina za sprawą trenera Artura Płatka, który wyłowił go podczas organizowanych przez siebie test-meczów. Pogoń nie musiała płacić za transfer z Metalurga Lipawa, by po trzech latach sprzedać pomocnika do FK Ufa za 700 tysięcy euro.
Takafumi Akahoshi wraca czarować na polskie boiska Takafumi Akahoshi wraca czarować na polskie boiska
  • Ostra reakcja Jose Mourinho na rasistowski incydent
Japończyk spędził w Rosji ostatnie miesiące i nie zawojował boisk. Zmagał się z dwiema kontuzjami, a gdy był zdrowy - pojawiał się na boisku od święta. Zagrał w dwóch meczach ligowych i jednym w Pucharze Rosji. Częściej pojawiał się w rezerwach klubu i na trybunach. Złośliwi żartowali, że jego największym sukcesem na wschodzie było zdjęcie z Hulkiem.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że wracam do Pogoni. Przeszedłem testy medyczne i jestem w doskonałej formie. Widziałem nowe koszulki, są świetne i chciałbym wystąpić w niej już w poniedziałkowym meczu z Górnikiem Łęczna - powiedział pomocnik.

Pogoń Szczecin staje się specjalistą od transferów dokonywanych po rozpoczęciu rozgrywek, a tuż przed zamknięciem okienka. Dwie pierwszoplanowe postacie obecnego zespołu Marcin Robak oraz Rafał Murawski dołączały do niego w trakcie ligi. Wspomniany "Muraś" będzie jednym z rywali Akahoshiego w walce o jedenastkę. Poza nimi na pozycji ofensywnego pomocnika mogą występować Michał Janota oraz rodak "Aki" - Takuya Murayama.

Takafumi Akahoshi będzie dużym wzmocnieniem Pogoni Szczecin?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 10
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (10)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • kawasaki14 Zgłoś komentarz
    Niewątpliwe wzmocnienie Pogoni, szanse na grupę mistrzowską zdecydowanie większe.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • Rafi_Piła Zgłoś komentarz
      Jak wywalczycie pierwszą "8" to będzie max.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Kukuryku Zgłoś komentarz
        Genialny ruch Pogoni. Bądź co bądź Aka to jedna z gwiazd naszej kartoflanej ligi.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • artini78 Zgłoś komentarz
          super ze wraca będzie wzmocnieniem
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Stefan Szkuciak Zgłoś komentarz
            Mam nadzieję, że powalczą o europejskie puchary w tym roku. Życzę także stadionu tak na 30-40 tyś kibiców z prawdziwego zdarzenia
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • ogi30 Zgłoś komentarz
              Grajac w naszej lidze,byl calkiem przyzwoitym zawodnikiem,a jak bedzie teraz to czas pokaze. Nie wiadomo w jakiej jest obecnie dyspozycji.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Patryk Nowak Zgłoś komentarz
                Dramat. Pseudogwiazdki wracaja z podkulonymi ogonami do ekstraklasy. Na poczekaniu juz kolejny.. Quintana.
                4 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • sebam Zgłoś komentarz
                  No to gitara. Jeżeli Janota wypali i Aka(bo to nie wiadome) to może być bardzo dobrze,ale to się zobaczy.
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  Piłka nożna Pogoń Szczecin Polska PKO Ekstraklasa Takafumi Akahoshi Szczecin
                  Ujawniliśmy nieprawidłowości na fermach. "Bardziej kocham zwierzęta niż pieniądze"
                  ×
                  Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                  ×
                  Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                  ×
                  Sport na ×
                  LM: Borussia bliżej finału!