Wymagający terminarz i osłabienia Błękitnych przed rewanżem z Cracovią
Rewelacyjny ćwierćfinalista Pucharu Polski nie będzie miał łatwo w najbliższych tygodniach. Zespół, który w sezonie musi pokonać około 20 tysięcy kilometrów, jest jednak zaprawiony w bojach.
Walki o półfinał nie będzie mogło kontynuować dwóch piłkarzy, którzy ze względu na nadmiar kartek muszą pauzować w rewanżu. - Zrobimy wszystko żeby po raz kolejny dobrze się zaprezentować. Wiemy, że poprzeczka będzie podniesiona dużo wyżej, bo spodziewam się, że Cracovia zagra zdecydowanie lepiej. Jedyne, nad czym ubolewam, to strata dwóch zawodników na mecz rewanżowy, bo nie zagra ani Fadecki, ani Liśkiewicz. To dla nas ogromna strata - przyznał trener biało-niebieskich.
Kto zatem zagra na bardzo ważnej pozycji, jaką jest środek obrony? - Przez cały okres przygotowawczy pracowaliśmy, żeby mieć trzech stoperów. To, że Baranowski nie wyszedł w pierwszym składzie, to tylko moja decyzja, bo cała trójka gra na jednakowym poziomie. Baranowski był przez cały okres przygotowawczy. W meczu sparingowym z Pogonią rozegrał całe 90 minut na pozycji środkowego obrońcy. Wywiązał się z tych zadań bardzo dobrze - komentował Kapuściński.
Trener Błękitnych: Zawodnicy wytrzymali ciśnienie
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.